(fot. fot. Marcin Radzimowski)
We wskazane miejsce pojechaliśmy ze strażnikami miejskimi. Gałęzie, gnijąca trawa, inne śmieci.
- No, nie wygląda to za ciekawie - przyznaje strażnik. - To wygląda na jakiś kompostownik.
Z pomocą strażników ustaliliśmy, że właścicielem działki przy ulicy Zwierzynieckiej (w sąsiedztwie stacji kontroli pojazdów), jest spółka A.S.A. Tarnobrzeg - odpowiedzialna za sprzątanie miasta.
- Kompostownik? Absolutnie. To nasza działka, ale śmieci tam nie składujemy - zdziwił się Tadeusz Wiewiórka, prezes A.S.A. Tarnobrzeg. - Nic mi o tym nie wiadomo, ale zapytam w firmie, bo temat trzeba wyjaśnić.
Kierownik zakładu oczyszczania zieleni A.S.A. o dzikim wysypisku wie, bo problem z nim jest od wielu miesięcy. Ktoś non stop podrzuca śmieci na działkę, na której niedługo ma zostać wybudowana baza A.S.A.
- To działka budowlana, a nie wysypisko śmieci. Co półtora, co dwa miesiące uprzątamy ten teren, ale śmieci znowu się pojawiają - rozkłada ręce Dariusz Błoński, kierownik zakładu oczyszczania zieleni A.S.A. Tarnobrzeg. - Teraz widzę, ze leżą tutaj gałęzie z orzecha, a my takich drzew nie cięliśmy. Zresztą kupiliśmy zrębiarkę i gałęzie rozdrabniamy. Sprawę tego dzikiego wysypiska zgłaszałem do straży miejskiej, ale złapanie kogoś na gorącym uczynku jest trudne.
Dariusz Błoński dodaje, że w planach jest ogrodzenie tej działki, być może to zakończy proceder podrzucania śmieci.
Kto podrzuca trawę, gałęzie i worki ze śmieciami na teren A.S.A.? Spróbujmy razem ustalić sprawcę - liczymy na naszych czytelników. Na sygnały czekamy pod naszym redakcyjnym numerem telefonu (15) 823-36-02.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?