- Podczas wizytowania różnych miejscowości, widać bardzo piękne, zadbane ogrody. Osobiście dziwi mnie, że ich właściciele nie zgłaszają się do udziału w konkursie, a warto się pochwalić - przekonuje Jan Czech, zastępca wójta gminy Gorzyce.
Każdy, kto ma przydomowy ogródek, wie doskonale, jak wiele pracy trzeba włożyć, aby osiągnąć pożądany efekt. Właściwie ideału nigdy się nie osiągnie - zawsze trzeba gdzieś przyciąć gałązkę, skosić trawnik, wyrwać chwasty czy wyczyścić oczko wodne. Im większy ogród, tym więcej pracy przy jego pielęgnacji.
W tym roku do konkursu swoje ogrody w gminie Gorzyce zgłosiło tylko sześciu mieszkańców. Tym, co mają, chwalili się Bożena Partyka (Orliska), Cecylia Filipek (Trześń), Wiesława Stasiak (Sokolniki), Wiesław Puka (Gorzyce), Ewa i Adam Trojanowscy (Sokolniki) oraz Anna Turek (Orliska).
Komisja konkursowa odwiedziła każdy z ogrodów, wszystkie były piękne, ale trzeba było wybrać zwycięzcę. Oceniano estetykę ogrodu, różnorodność roślin, kompostownik, kącik wypoczynkowy oraz włożony wkład pracy.
W tym roku została nim Wiesława Stasiak z Sokolnik, która trzy lata temu była już laureatką tego konkursu. Drugie miejsce przyznano za ogród Wiesława Puki z Gorzyc, trzecie miejsce zdobył ogród Ewy i Adama Trojanowskich z Sokolnik.
Wyniki ogłoszono podczas spotkania z wójtem gminy - Marianem Grzegorzkiem, który wręczał dyplomy i nagrody rzeczowe. Pierwsza trójka zakupi sobie sprzęt ogrodniczy ustalonej wartości, każdy z uczestników otrzymał sekator oraz album.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?