Opozycja grzmiała z mównicy, że radni nie powinni głosować nie znając dokładnej przyczyny wniosku o odwołanie prezesa. Prawica słuchała zarzutów ze spuszczoną głową. Tylko jeden jej przedstawiciel miał odwagę wyjść na mównicę, by przyznać się, dlaczego zagłosuje na tak.
Jurand Lubas, przewodniczący Rady Miasta, zdecydował, że głosowanie odbędzie się, a zarzuty radnych opozycji, są nie do końca uzasadnione. - Wprowadziłem punkt dotyczący radnego Mastalerza do porządku obrad sesji, gdyż uważałam, że wniosek Rady Nadzorczej Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, był wystarczająco uzasadniony - tłumaczył.
Czytaj więcej w poniedziałek w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?