Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mija 80 lat od pamiętnej wizyty prezydenta Ignacego Mościckiego w Tarnobrzegu. Jak wspomina ją naoczny świadek? (reportaż)

Marcin RADZIMOWSKI
- Zamierzam oddać to zdjęcie do muzeum w Tarnobrzegu. Tam jest miejsce tej fotografii - dodaje tarnobrzeżanin.
- Zamierzam oddać to zdjęcie do muzeum w Tarnobrzegu. Tam jest miejsce tej fotografii - dodaje tarnobrzeżanin. reprodukcja Marcin Radzimowski
Tarnobrzeg w swojej historii gościł tylko trzech urzędujących prezydentów Polski. Byli tu Lech Kaczyński i Aleksander Kwaśniewski, ale był też Ignacy Mościcki.
- Pamiętam, jak chłopy we wsi na długo przed wizytą mówili, że pan prezydent przyjedzie, że to ogromny zaszczyt dla nas wszystkich - wspomina Marian
- Pamiętam, jak chłopy we wsi na długo przed wizytą mówili, że pan prezydent przyjedzie, że to ogromny zaszczyt dla nas wszystkich - wspomina Marian Rutyna z Mokrzyszowa. M. Radzimowski

- Pamiętam, jak chłopy we wsi na długo przed wizytą mówili, że pan prezydent przyjedzie, że to ogromny zaszczyt dla nas wszystkich - wspomina Marian Rutyna z Mokrzyszowa.
(fot. M. Radzimowski)

87-letni Marian Rutyna z osiedla Mokrzyszów jest jednym z kilku żyjących świadków wszystkich wizyt trzech głów państwa!

W 1929 roku przez wiele tygodni w Mokrzyszowie był jeden temat. Wieś odwiedzi prezydent Ignacy Mościcki. - Pamiętam, jak chłopy na wsi mówili o tym wydarzeniu na długo przed wizytą. Mówili, że pan prezydent przyjedzie, że to ogromny zaszczyt dla nas wszystkich - wspomina Marian Rutyna z Mokrzyszowa. - Wszyscy bardzo to przeżywali i czekali z niecierpliwością.

PAN PREZYDENT

Aż przyszedł ten dzień - 20 lipca 1929 roku. Choć od tamtego dnia minęło dokładnie 80 lat, Marian Rutyna pamięta każdy szczegół, jakby to było wczoraj. Tarnobrzeżanin wyjmuje z koperty stare, pożółkłe i wyblakłe zdjęcie. Wyblakło od słońca, bo przez wiele lat było w gablocie. To perełka, prawdziwy unikat - na zdjęciu widać notabli, generałów, jest też ze strażackim sztandarem Stanisław Rutyna, ojciec pana Mariana. No i oczywiście prezydent Mościcki.

- Proszę popatrzeć, jaki elegancki był pan prezydent. W jasnym garniturze - pokazuje Rutyna. - Było jeszcze jedno zdjęcie, na którym pan prezydent siedział w fotelu, ale gdzieś się zawieruszyło.
Zwrotu "pan prezydent" strażak ochotnik w stanie spoczynku używa za każdym razem. Nie Mościcki, nie prezydent. Zawsze "pan prezydent". Już samo to świadczy o ogromnym szacunku, jakim ludność darzyła ówczesną głowę państwa. Czy można w ogóle porównywać tamtą wizytę do obecnych wizyt prezydentów?

- Oczywiście, byłem kilka lat temu na rynku, jak prezydent Kwaśniewski przyjechał, byłem, jak Kaczyński był. Ale gdzie tam, panie, porównywać to do wizyty pana prezydenta Mościckiego - macha ręką Marian Rutyna. - Zresztą, teraz prezydenta widać w telewizji, na dodatek przez polityczne rozgrywki głowy państwa tracą szacunek. Kiedyś na wsi gazet się nie czytało, telewizji nie było, więc nikt prezydenta nie widział.

Cyrankiewicz też był?

Cyrankiewicz też był?

Tarnobrzeg gościł w swojej historii z oficjalnymi wizytami trzech urzędujących prezydentów. Oprócz Ignacego Mościckiego w 1929 roku, byli tutaj Aleksander Kwaśniewski w 2000 roku oraz Lech Kaczyński w 2009 roku. Kwaśniewski, jako były prezydent, był też dwukrotnie w tarnobrzeskiej prokuraturze, gdzie zeznawał jako świadek w sprawie Laboratorium Frakcjonowania Osocza. W 1980 roku Kopalnię Siarki w Tarnobrzegu-Machowie odwiedził także późniejszy prezydent Lech Wałęsa, a w tamtym czasie przewodniczący Solidarności. Spotkał się ze strajkującymi górnikami. W czasie piastowania funkcji przewodniczącego Rady Państwa - w Polsce Ludowej nieformalnie funkcja prezydenta, przypuszczalnie Tarnobrzeg odwiedził kilkakrotnie Józef Cyrankiewicz. Były to wizyty prywatne, celem był przede wszystkim zamek w Baranowie Sandomierskim, gdzie Cyrankiewicz zatrzymywał się z żoną - aktorką Niną Andrycz.

MIAŁ KLASĘ

Do Mokrzyszowa prezydent Ignacy Mościcki przyjechał, aby uroczyście otworzyć Szkołę Rolniczą (obecnie siedziba Ośrodka Doskonalenia Pedagogicznego). Przed szkołą była tam ochronka dla dzieci, utworzona przez Tarnowskich.
- Głównym celem objazdu Mościckiego po Małopolsce były plany budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Zresztą to Mościcki wymyślił okręg, a uważany za "ojca chrzestnego" Eugeniusz Kwiatkowski był jego bliskim współpracownikiem. To Ignacy Mościcki wykreował Kwiatkowskiego - wyjaśnia doktor Tadeusz Zych, historyk z Tarnobrzega. - Na naszych ziemiach prezydent gościł na zaproszenie Tarnowskich.

Nasz region prezydentowi Ignacemu Mościckiemu zawdzięcza więc bardzo wiele. Powstanie i rozkwit Stalowej Woli, Mielca, Nowej Dęby i wielu innych ośrodków, zlokalizowanych w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, były możliwe dzięki naukowcowi-chemikowi, który piastował najważniejszą funkcję w państwie. Dość wspomnieć, że to właśnie decyzją prezydenta wybudowano w 1927 roku dzisiejsze Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach, a nazwa dzielnicy z fabryką pochodzi od jego nazwiska.

- Śmiem twierdzić, że Mościcki był lepszym naukowcem niż politykiem. Był przy tym człowiekiem z ogromną klasą - dodaje Tadeusz Zych. - Świadczy już o tym choćby wizyta w wiejskiej chacie senatora Wojciecha Wiącka w Machowie.

GIRLANDY Z JODŁY

Wizytę głowy państwa w Mokrzyszowie Marian Rutyna wspomina jako ogromną uroczystość. Być może największą w historii tej miejscowości. - Nad bramą wjazdową były takie piękne girlandy z gałązek świerków i jodły, pamiętam też zawieszone pług i dwie brony. Chałupy przystrojone kwiatami, powiewające flagi - wspomina Rutyna, który jako siedmioletni uczeń uczestniczył w tym wydarzeniu.
Tarnobrzeżanin wspomina, że to był bardzo upalny, lipcowy dzień. Po uroczystości wyprażeni na słońcu uczniowie prosto z placu szkolnego pobiegli nad Mokrzyszówkę, lokalną rzeczkę. - Kąpaliśmy się w rzeczce, aż tu nagle przyszła ulewa. W tym czasie pan prezydent był już w Dzikowie, na dworze u hrabiów Tarnowskich - dodaje Marian Rutyna z Mokrzyszowa.

Do pałacu Tarnowskich w Dzikowie (obecnie centrum Tarnobrzega) prezydent przyjechał czarną, błyszczącą limuzyną, wraz z całą świtą - wysokimi rangą wojskowymi, urzędnikami. Na włościach hrabiego Zdzisława Tarnowskiego i jego rodziny gościli tego dnia między innymi wojewoda pomorski Wojciech Gołuchowski, senator Wojciech Wiącek, był wójt Dzikowa Jan Słomka.

DZIADEK TAM BYŁ

Pośród wielu zaproszonych gości był także wójt Kajmowa - (na miejscu Kajmowa, Machowa i Jeziórka wybudowano później kopalnie siarki). Stanowisko to piastował wówczas Franciszek Zych, dziadek doktora Tadeusza Zycha. - Oczywiście, że chciałbym być wtedy w pałacu Tarnowskich - mówi z uśmiechem historyk. - Przeglądałem księgę gości, zachowaną w Dzikowie. Są tam między innymi dokładny opis uroczystego obiadu z udziałem prezydenta Mościckiego, a nawet takie szczegóły, jak miejsce przy stole, które dana osoba zajmowała.

Tadeusz Zych dodaje, że po wizycie u Tarnowskich prezydent Ignacy Mościcki, zanim wyruszył do Warszawy, odwiedził jeszcze Sandomierz. W tym mieście gościł zresztą niejeden raz.
Z wizyty prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego w Tarnobrzegu, z oczywistych względów, zachowały się tysiące zdjęć. Ale tych z odwiedzin prezydenta Ignacego Mościckiego w 1929 roku jest raptem kilka, może kilkanaście. Najwięcej zachowało się tych dokumentujących wizytę u Tarnowskich.

Pamiątek z otwarcia szkoły w Mokrzyszowie jest mało. Kto wie, czy Marian Rutyna nie ma jedynego zdjęcia z tamtego wydarzenia. Na odwrocie zdjęcia jest opis: "Pamiątka z pobytu pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w szkole rolniczej w Mokrzyszowie dnia 20-go lipca 1929 roku. Stanisław Rutyna, chorąży straży".

- Zamierzam oddać to zdjęcie do muzeum w Tarnobrzegu. Tam jest miejsce tej fotografii - dodaje tarnobrzeżanin, który przeżył wizyty wszystkich trzech prezydentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie