Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą z bezkarnością handlowców

KaT
Właściciele lokalnych sklepów, którzy włączyli się do akcji, otrzymali specjalne naklejki, które informowały klientów o udziale w akcji – pokazuje Marek Bukała, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu.
Właściciele lokalnych sklepów, którzy włączyli się do akcji, otrzymali specjalne naklejki, które informowały klientów o udziale w akcji – pokazuje Marek Bukała, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. Klaudia Tajs
Tylko cztery sprawy dotyczące sprzedaży papierosów niepełnoletnim prowadził w dwóch minionych latach Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu. Sądy Rejonowe z Rzeszowa i Mielca w tym samym czasie nie prowadził żadnych tego typu spraw.

Tak wynika z sondażu Programu STOP18!, w którym uczestniczy większość miast w naszym regionie.

W akcji mającej na celu ograniczenie dostępu nieletnich do wyrobów tytoniowych uczestniczy między innymi Nowa Dęba, Jasło, Przemyśl, Jarosław, Brzozów, Tarnobrzeg i Stalowa Wola. Program STOP18! jest największą w Polsce akcją zapobiegającą dostępowi niepełnoletnich do wyrobów tytoniowych. W ramach tegorocznej, XII edycji Programu wybrane samorządy z Podkarpacia wezmą udział w Ogólnopolskim Dniu Odpowiedzialnej Sprzedaży, który odbędzie się 10 września.

PRZEPYTALI PREZESÓW

Koordynatorzy Programu STOP18! zapytali Prezesów 47 Sądów Rejonowych o ilość spraw, jakie w ostatnich dwóch latach były prowadzone przeciw sprzedawcom wyrobów tytoniowych w związku ze sprzedażą papierosów osobom niepełnoletnim. Statystyki sądów potwierdzają, że postawienie sprzedawcy przed wymiarem sprawiedliwości za sprzedaż papierosów niepełnoletnim zdarza się bardzo rzadko. W skali kraju, aż 65 procent Sądów Grodzkich zapytanych przez koordynatorów Programu nie prowadziło tego typu spraw. - Kontaktując się z Prezesami Sądów Rejonowych, chcieliśmy ocenić surowość obowiązującego prawa - mówi - mówi Andrzej Godewski, Koordynator Programu STOP18! - Z przykrością stwierdzamy, że statystyki sądów jedynie potwierdzają niemal zerową karalność osób, które sprzedają papierosy niepełnoletnim. Brak skutecznego nadzoru i niewielka wrażliwość społeczna na dostęp niepełnoletnich do papierosów powodują, że większość sprzedawców bez oporów łamie obowiązujące prawo"

NA GORĄCYM UCZYNKU

Zdaniem organizatorów akcji i tych, którzy w niej uczestniczą za zbyt dużą dostępność nieletnich do wyrobów tytoniowych nie należy obwiniać sądów oraz służb mundurowych. Wspomina o tym między innymi Marek Bukała, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu, który od trzech lat uczestniczy w akcji. - Największy problem jest ze złapaniem nieodpowiedzialnych sprzedawców na gorącym uczynku - mówi komendant. - Ponadto, aby doszło do ich ukarania, Sąd Grodzki musi mieć konkretne dowody popełnienia wykroczenia, a tych zwykle nie ma. Na przykład, prawo wymaga, aby strażnicy miejscy wykonywali swoje obowiązki zawsze w umundurowaniu, a to jak wiemy oznacza, że strażnik przestaje być anonimowy. Owszem był pomysł, by strażnik szedł do akcji w cywilu, ale skończyło się tylko na zapowiedziach.

SPRZEDAWCY W REJESTRACH

Problem mogłaby rozwiązać zmiana obowiązującego prawa. Wśród propozycji zmian są gminne rejestry punktów sprzedaży wyrobów tytoniowych, sankcje czasowego odebrania pozwolenia na handel tymi wyrobami oraz kary dla osób, które kupiły wyroby tytoniowe osobom niepełnoletnim. Kolejnymi pomysłami dyskutowanymi w ramach Programu STOP18! są obowiązkowe szkolenia dla sprzedawców z zasad handlu wyrobami tytoniowymi i technik asertywnej odmowy oraz obowiązek legitymowania młodo wyglądających osób proszących o papierosy. Dziś sprzedawca może, ale nie musi korzystać z tego uprawnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie