I nie chodzi im tylko o zmianę przeznaczenia budynku przy ulicy Kazimierza Wielkiego 2, ale o całkowite usunięcie. Mieszkańcy ulic Zwierzynieckiej i Królowej Jadwigi napisali do prezydenta, bo budynek jest własnością gminy.
- Lepiej, żeby w ogóle zniknął stąd, bo nawet jeśli chwilowo zmieni branżę, to prędzej czy później ktoś tu zacznie sprzedawać piwo i od nowa zacznie się cały ten cyrk, który przeżywamy niemal każdej nocy - mówi zdenerwowany mieszkaniec sąsiadującego z "Las Vegas" bloku.
W piśmie do prezydenta mieszkańcy skarżą się nie tylko na pijackie, nocne burdy, ale też na zanieczyszczanie okolicznych trawników i klatek schodowych w sąsiadujących ze sklepem blokach i agresywnych amatorach mocnych trunków, którzy zaczepiają przechodniów, by wyłudzić pieniądze na alkohol.
- Na podstawie informacji, które otrzymaliśmy od policji, że przy "Las Vegas" często dochodzi do zakłócenia porządku, zdecydowaliśmy się na cofniecie koncesji na sprzedaż alkoholu - powiedział nam Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu. - To jednak nie koniec działalności "Las Vegas", bowiem właściciele ma prawo do odwołania się od naszej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i z takiej możliwości skorzystał. Kolegium właśnie rozpatruje tę sprawę i od jej wyniku zależeć będzie to, czy Urząd Miasta przedłuży umowę na wynajem lokalu przy ulicy Kazimierza Wielkiego 2 właścicielowi "Las Vegas".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?