Przypomnijmy. Zdarzenia rozegrały się piątek, a swój początek miały w Sandomierzu. Tam, na jednej z ulicy biały ford fiesta potrącił jedną z dwóch idących poboczem kobiet.
- Piesza została ranna, ma uraz głowy, złamania, wstrząśnienie mózgu. Sprawca nie zatrzymał się aby udzielić pomocy, uciekł z miejsca zdarzenia - wyjaśnia prokurator Irena Mazurkiewicz-Kondrat, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.
Niedługo po tym, policjanci patrolujący teren gminy Gorzyce (powiat tarnobrzeski), w Sokolnikach dostrzegli białego forda fiestę. Widząc, że samochód porusza się wężykiem, postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli. Gdy tylko otwarli drzwi opla, uderzył ich odór alkoholu. Kierowca był agresywny, wyzywał policjantów i zaczął ich kopać.
W policyjny alkomat 27-letni Grzegorz S. z Gorzyc wydmuchał 3,12 promila alkoholu! Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że młody mężczyzna nie ma prawa jazdy, które stracił w 2004 roku. Został zatrzymany za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Wówczas to sąd orzekł karę roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat i zabrał uprawnienia do 2012 roku. Brak prawa jazdy nie był dla 27-latka przeszkodą do jazdy samochodem.
- Kiedy policjanci z komend w Tarnobrzegu i Sandomierzu skontaktowali się ze sobą, okazało się, że to właśnie ten zatrzymany w Sokolnikach kierowca, spowodował wypadek w Sandomierzu - wyjaśnia szefowa tarnobrzeskiej prokuratury.
Dowodem było lusterko boczne, które oderwało się od opla po uderzeniu w pieszą mieszkankę Sandomierza.
Tarnobrzeski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec pirata drogowego dwumiesięczny areszt tymczasowy. Prokuratura zapowiada, że po zakończeniu śledztwa wnioskowała będzie przed sądem o orzeczenie kary bezwzględnej więzienia dla 27-latka z Gorzyc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?