- Czy musimy czekać na nieszczęście? - pyta nasz czytelnik, lokator jednego z bloków administrowanych przez tarnobrzeską Spółdzielnię Mieszkaniową. - Informowałem o tym fakcie administrację naszego osiedla już kilka razy, ale nikt w tej sprawie nic nie robi - mówi mieszkaniec Serbinowa. Po raz kolejny dzieje się tak, że przepisy są przepisami, a życie jest życiem. Tak nie może być.
Zbigniew Rajski, szef administracji osiedli Serbinów, Dzików, Mokrzyszów i Centrum jest zdziwiony takim sygnałem. - Miałem rzeczywiście informacje, że brak jest dojazdu do bloku, przy ulicy Orzeszkowej 5, ale tam poszerzyliśmy chodnik do 3,5 metra, tak, by straż pożarna mogła wjechać, jeśli zajdzie taka potrzeba. Poza tym co roku budujemy parkingi, by mieszkańcy osiedla mieli gdzie zostawiać swoje samochody i nie zastawiali miejsc, w których parkować nie wolno.
Parkingów jednak wciąż brakuje, ale jak zaznacza Rajski, to problem nie tylko Serbinowa, ale wszystkich osiedli w mieście. - W planach na przyszły rok mamy budowę kolejnych parkingów na Serbinowie - obiecuje Rajski. - Być może to choć na jakiś czas, rozładuje tłok na osiedlowych uliczkach.
Póki co dobrze nie jest. Na szczęście strażacy ostatnio nie musieli testować drożności serbinowskich uliczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
