Zdarzenia rozegrały się w sobotę po godzinie 20 na ulicy Sienkiewicza w Tarnobrzegu (osiedle Mokrzyszów). Nad miastem przechodziła wtedy potężna ulewa, warunki drogowe były bardzo złe.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca fiata cinquecento zjechał nagle na lewy pas i uderzył w bok jadącej z przeciwka alfy Romeo, a zaraz potem uderzył w kolejny nadjeżdżający z przeciwka samochód - forda fiestę. W zdarzeniu ranny został 21-letni mężczyzna podróżujący fordem fiestą.
Kierowca fiata nie próbował nawet zainteresować się, czy uczestnikom wypadku nic się nie stało. Wyskoczył z uszkodzonego samochodu i uciekł. Stróże prawa ustalili, kto kierował samochodem - zapukali do drzwi domu 55-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Mężczyzna zdążył się już położyć do snu. Kilka minut później wydmuchał w alkomat półtora promila.
Początkowo tarnobrzeżanin nie przyznawał się do spowodowania wypadku i ucieczki, ale podczas przesłuchania przypomniał sobie, co robił w sobotę wieczorem. Podejrzanemu grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Straci też prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?