- Nie ma wątpliwości, że to rtęć przemysłowa. Takiej ilości tej substancji nikt przecież w domu nie przetrzymuje - mówi prokurator Irena Mazurkiewicz-Kondrat, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu. - Policjanci ustalają, w jakich zakładach przemysłowych w okolicy, rtęć jest wykorzystywana.
Takich zakładów nie ma na terenie gminy Gorzyce, gdzie niecodzienne wydarzenia miały miejsce. W gorzyckich firmach branży metalurgicznej, rtęć znaleźć można jedynie w przyrządach pomiarowych.
- Pracowałem na WSK, a tam nigdy tyle rtęci nie było. To naprawdę zastanawiające, skąd ktoś miał takie ilości i dlaczego zrobił to, co zrobił - mówi Jan Czech, zastępca wójta gminy Gorzyce.
Od wtorku w zanieczyszczonym domu pracuje ekipa specjalizująca się w utylizacji rtęci. Później pracownicy Sanepidu dokonają pomiarów stężenia rtęci w pomieszczeniach, aby potwierdzić, że przebywanie w nich jest bezpieczne dla zdrowia. Koszt pomiarów w jednym pomieszczeniu to około 500 złotych. Za to wszystko zapłacą właściciele domu, a całkowite koszty sięgnąć mogą nawet 6, 7 tysięcy złotych.
- Są problemy natury formalnej, które uniemożliwiają sfinansować koszty poniesione przez tę rodzinę. Ale staramy się pomagać w inny sposób, bardziej logistyczny - dodaje Jan Czech. - Sprawdzamy też, czy te koszty można będzie pokryć w ramach polisy ubezpieczeniowej. W trybie pilnym przekażemy też pieniądze ze zwrotu za przyłącze kanalizacyjne, to będzie dodatkowy zastrzyk gotówki.
Gmina zaoferowała też zorganizowanie noclegów (w zanieczyszczonym domu nie można czasowo przebywać), ale taka forma pomocy nie była potrzebna. Rodzina z Sokolnik przebywa u sąsiadów, z którymi jest spokrewniona.
Przypomnijmy, że kilka dni temu pod osłoną nocy, nieustalony sprawca bądź sprawcy, wlali do domu przez uchylone okna około litra rtęci. Substancja rozlała się po kilku pomieszczeniach. Nie wiadomo, jakimi motywami kierował się sprawca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?