- Nie wiem czy ekipa remontowa dobrze ociepliła nasz blok. Zawsze wydawało mi się, że trzeba najpierw usunąć azbestowe płyty, a dopiero potem ocieplać budynek - mówi pani Irena, mieszkanka bloku przy ulicy Świętej Barbary 17.
Zapytaliśmy władze spółdzielni, co sądzą o opinii mieszkańców? - W tym miejscu nie ma i nie było problemu azbestu. Przypomnę, że stanowi on zagrożenie tylko wtedy, kiedy płyta jest uszkodzona. Wtedy też wdychamy szkodliwe dla naszego zdrowia cząsteczki azbestu. Wszystkie nasze bloki zostały ocieplone w prawidłowy sposób, a stara płyta jest na pewno zabezpieczona - tłumaczy Augustyn Turek, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Siarkowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?