Potocznie nazywane w Baranowie czworaki, to trzy budynki z mieszkaniami socjalnymi dla kilkudziesięciu rodzin. Pozostałościami po dobrach rodziny Dolańskich zarządza Gminny Zakład Użyteczności Publicznej. Stojące w sąsiedztwie baranowskiego zamku budynki, zdaniem mieszkańców jednego z nich, nie były wizytówką dla gminy, kładącej nacisk na rozwój turystyki, stąd też wyszli z inicjatywą uporządkowania terenu wokół budynku, jak i samego odnowienia obiektu. Pomocną dłoń podał lokalny samorząd, który zachęca do podobnych działań mieszkańców z dwóch innych czworaków.
ZACZĘLI OD KOSTKI
W zeszłym roku mieszkańcy z odnowionego budynku zwrócili się do burmistrza, by ten przekazał im resztkę kostki brukowej, którą wyłożono miejscowy rynek. - Obiecałem kostkę, ale pod warunkiem, że mieszkańcy sami ją wyłożą - mówi Mirosław Pluta, burmistrz Baranowa. - Nie minęło kilka tygodni, a chodniczek już był. Potem poprosili o urządzenia na plac zabaw, które zastępowaliśmy nowymi. Ludzie uporządkowali teren wokół budynku i wstawili huśtawki.
Wiosną tego roku mieszkańcy wyszli z inicjatywą, która zaskoczyła burmistrza. Poprosili o farbę i inne materiały budowlane, w celu odnowienia całego budynku. - Obawiałem się tego pomysłu, ale zgodziłem się - wspomina burmistrz. - Ich zaangażowanie w remont było tak duże, że odnowili pomieszczenia nawet tym osobom, które nie uczestniczyły w pomyśle. Budynek rzuca się w oczy, chociażby ze względu na zielony kolor elewacji.
CHCĄ LAMP I ŁAWEK
Podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami Piotr Chwałek, przewodniczący rady osiedla w Baranowie, który wspiera mieszkańców w ich pomysłach zaproponował kolejną formę pomocy. - Mieszkańcy poprosili o kilka ławek, które zamontowaliby w ogrodzie przed budynkiem - wylicza Piotr Chwałek. - Chcieliby także kilka lamp, bo wieczorem przed wejściem do mieszkań jest ciemno, a światło z ulicy nie dochodzi. Burmistrz pomysł zaakceptował i zapewnił, że sprawa zostanie rozpatrzona.
Przewodniczący Chwałek ma nadzieję, że w ślady mieszkańców z środkowych czworaków, pójdą rodziny z dwóch pozostałych budynków socjalnych. - Do odnowienia budynków potrzebne są głównie chęci mieszkańców, bo gmina przekazuje nam wszystkie niezbędne materiały, o jakie proszą mieszkańcy - mówi Piotr Chwałek. - Mam nadzieje, że mieszkańcy z pozostałych czworaków, także wezmą sprawy w swoje ręce i odnowią budynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?