Mieszkańcy Tarnobrzega w rytmach muzyki z różnych zakątków Europy pożegnali lato (zdjęcia)

Tuż obok na ekranie o wymiarach 16x9 metrów w sobotni wieczór kibice śledzili walkę polskich piłkarzy o punkty w eliminacjach do mistrzostw świata. Natomiast następnego dnia przypomniane zostały dwa legendarne koncerty Pink Floyd oraz Queen.

BLUES I MECZ

Żywiołowy koncert grupy Boogie Boys, turniej koszykówki ulicznej, transmisja meczu o punkty w eliminacjach do mistrzostw świata w piłce nożnej i duża ilość konkursów w trakcie, których każdy mógł wygrać kibicowskie gadżety. To atrakcje pierwszego dnia imprezy kończącej wakacje. Mimo chłodnego wieczoru na placu Bartosza Głowackiego pojawiła się spora grupa fanów dobrego bluesa. Boogie Boys odwdzięczyli się naprawdę świetnym koncertem, w trakcie, którego trudno było stać w miejscu.

Główną atrakcją pierwszego dnia "Pożegnania wakacji" była transmisja na żywo meczu Polaków z Irlandią Północną o punkty w eliminacjach mistrzostw świata. - Publiczność dopisała, podobnie jak i pogoda. Muzyka była wyśmienita, szkoda, że zabrakło szczęścia naszym piłkarzom, którzy tylko zremisowali z Irlandczykami - mówi Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.

ZORBA NA TARNOBRZESKIM RYNKU

Niedzielne granie rozpoczęła Kapela Bawarska. Muzycy z Górnego Śląska zagrali w Tarnobrzegu po raz pierwszy i pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
- Noga sama podrywała się do tańca tak skoczna była ta ludowa muzyka. Poza tym chyba jeszcze nie słyszałam nigdy w życiu, jak ktoś jodłuje - mówi pani Grażyna Wójcik z Tarnobrzega.

Podczas drugiego występu tarnobrzeska publiczność przeniesiona została do Grecji. Wszystko za sprawą Dimitrisa Zorbasa, który nie tylko wyśpiewał największe swoje przeboje, ale i… uczył tańczyć grecką zorbę.

- Na koniec wieczoru wszystkich zgromadzonych czekała jeszcze jedna niespodzianka. Transmisja dwóch legendarnych koncertów Queen oraz Pink Floyd. Tego w Tarnobrzegu jeszcze nie było. Muzyczno-sportowe pożegnanie wakacji można zaliczyć do udanych. Dopisała zarówno pogoda, jak i frekwencja, dlatego można spodziewać się powtórki w przyszłym roku - kończy Paweł Antończyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Tarnobrzegu.