Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bohater - wyciągnął mężczyznę z płonącego auta

/ram/
Po uderzeniu w drzewo samochód zapalił się i spłonął doszczętnie.
Po uderzeniu w drzewo samochód zapalił się i spłonął doszczętnie. M. Radzimowski
Jadący tarnobrzeską Wisłostradą rover, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Chwilę później stanął w płomieniach. Rannemu kierowcy pomógł się wydostać z samochodu Inny kierowca, który akurat przejeżdżał.

Zdarzenia rozegrały się w piątek wieczorem, kwadrans przed godziną 22.

- Roverem kierował 21-letni mieszkaniec gminy Łoniów w powiecie sandomierskim. Jechał w kierunku centrum Tarnobrzega. W pewnej chwili samochód zjechał na pobocze, później wpadł do rowu i uderzył w drzewo - wyjaśnia komisarz Zbigniew Brzyszcz, zastępca komendanta miejskiego policji w Tarnobrzegu.
Komora silnika pojazdu zaczęła płonąć. Wypadek zauważył jadący Wisłostradą kierowca innego samochodu, jak się później okazało - emerytowany policjant z Przemyśla. Mężczyzna wyciągnął poszkodowanego z pojazdu. Chwilę później rover stanął cały w ogniu.

21-latek na szczęście nie doznał poważnych obrażeń, został przewieziony do szpitala. Pobrano mu krew do badania na zawartość alkoholu w organizmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie