- To była wspaniała przygoda. I jak dla mnie, wygrałem bardzo dużo pieniędzy. Niestety, zgodnie z regulaminem, nie mogę zdradzić szczegółów, zanim dany odcinek zostanie wyemitowany - mówi 28-latek z Gorzyc.
Dominik Zych kilka lat temu przeszedł bardzo poważny wypadek samochodowy. Wskutek urazu zapadł w śpiączkę, z której wybudził się dopiero dwa i pół miesiąca później. Miał stłuczony pień mózgu, uszkodzone zostały części mózgu odpowiedzialne za mowę i umiejętność poruszania się. Dominik uczył się chodzić od nowa, z trudem mówi.
O wypadku Dominika powiedział już na początku programu prowadzący ten quiz muzyczny, Robert Janowski. Później było już bardzo sprawnie.
28-latek odgadł pierwszą piosenkę ("Monika Brodka "Miał być ślub"), później odgadywał jeszcze utwory Czerwonych Gitar, Małgorzaty Ostrowskiej, Goya, Maryli Rodowicz i innych wykonawców. Z 1260 złotymi na koncie dotarł do finału. Tam odgadł sześć z siedmiu piosenek i niestety zapomniał tytułu znanej radzieckiej żołnierskiej piosenki - "Katiuszy".
Dominika Zycha zobaczymy jeszcze w dwóch odcinkach emitowanego na antenie TVP1 teleturnieju. W jednym z nich również dotrze do finału. Ile wygra pieniędzy? Tego nie udało nam się ustalić.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy na naszych łamach o Dominiku. Kiedy uległ wypadkowi, pracował, ale zatrudniający go przedsiębiorca nie odprowadzał ubezpieczenia do ZUS. Dlatego Dominik nie mógł liczyć ani na rentę, ani z racji wieku na emeryturę. Miesięcznie na utrzymanie miał z opieki społecznej… 150 złotych. Teraz sytuacja jest nieco lepsza, bo 28-latek znalazł pracę.
Dominika Zycha zobaczymy na szklanym ekranie we wtorek i w środę o godzinie 18.30 na TVP1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?