Kto i dlaczego postanowił sobie pojeździć samochodem egzaminacyjnym? Na to pytanie odpowiedzi szukają policjanci i szefostwo WORD-u.
- Bladego pojęcia nie mam, dlaczego ktoś zabrał ten samochód - mówi Janina Sagatowska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu.
W środę wieczorem, około godziny 18.40, nieustalony dotychczas sprawca, wsiadł do jednego ze stojących na placu manewrowym peugeotów, oznaczonego numerem 12. Złodziej wyjechał na ulicę Fabryczną, później ruszył w kierunku centrum miasta. Do WORD-u dotarła informacja, że ulicami Tarnobrzega szarżuje "elka" z symbolami WORD, zaniepokojeni mieszkańcy pytali, dlaczego kierowca samochodu egzaminowania pokonuje zakręty i skręca na skrzyżowaniach z piskiem opon.
- Przed godziną 19 policjanci otrzymali informację o kradzieży samochodu. Niedługo potem jeden z patroli zauważył przy ulicy Kopernika stojącego peugeota, należącego do ośrodka egzaminowania - wyjaśnia komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Samochód nie był zniszczony, sprawca jedynie nieco zniszczył zamontowane w aucie kamery, prawdopodobnie obawiając się, że może zostać nagrany. Z peugeota nic nie zginęło, kluczyki tkwiły w stacyjce.
- Naprawdę nie rozumiem intencji sprawcy. Może to była jakaś osoba, która oblała egzamin? Ale na zemstę to raczej nie wygląda, bardziej na chuligański wybryk - dodaje dyrektor Sagatowska.
Sprawca wykorzystał czas, kiedy ośrodek kończy pracę. Bramy są wtedy jeszcze otwarte, a samochody egzaminowania zjeżdżają z miasta. Egzaminatorzy parkują auta w rzędzie zostawiają kluczyki w stacyjkach. Później tak zwani placowi tankują samochody, sprawdzają poziom płynów i oleju, niektóre peugeoty trafiają do myjni, dopiero później wszystkie auta są parkowane w garażu.
Policjanci próbują ustalić sprawcę kradzieży i krótkotrwałego użycia samochodu. Być może pomocne okaże się nagranie z kamer monitoringu, których na budynku WORD-u nie brakuje. Być może któraś z kamer zarejestrowała sprawcę. Póki co policjanci przeglądają nagrania.
Nie czekając na wynik postępowania, dyrektor ośrodka zamierza wyciągnąć konsekwencje służbowe wobec niektórych pracowników.
- Z pewnością zmienią się też zasady postępowania - mówi Janina Sagatowska.
To nie pierwszy przypadek kradzieży samochodu WORD. Kilka lat temu młody człowiek wskoczył do stojącego na placu samochodu i próbował nim odjechać. Został zatrzymany przez egzaminatorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?