Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po rodzinnej awanturze: 25-latek wciąż nieprzytomny. Czy jego brat trafi do aresztu?

/ram/
We wtorek przed południem sąd ma rozpoznać wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie 22-latka z Tarnobrzega, który w sobotę skatował swojego brata. Z naszych ustaleń wynika, że oprawca dźgał nożem, a gdy ten się złamał, bił młotkiem po głowie!

W poniedziałek przed prokuratorem stanęli dwaj bracia - 20 i 22-letni. Obydwaj uczestniczyli w sobotnim pobiciu trzeciego z braci - 25-letniego.

- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 20-latek brał udział w pobiciu, natomiast starszy miał zadać ciosy, używając niebezpiecznych narzędzi - mówi prokurator Marcin Kurdziel z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.

Ciężko ranny 25-latek przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w tarnobrzeskim szpitalu, jest utrzymywany przez lekarzy w śpiączce farmakologicznej. Taki stan ma pomóc w leczeniu poważnych obrażeń ciała, jakich doznał.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, mężczyzna oprócz ran ciętych i kłutych od noża, ma także strzaskaną czaszkę. 22-letni nożownik miał bowiem bić go tępym narzędziem (najprawdopodobniej młotkiem), kiedy wskutek uderzeń, złamał się nóż!

Przypomnijmy, w sobotę około godziny 22 policja otrzymała sygnał o awanturze w jednym z mieszkań przy ulicy Zwierzynieckiej w Tarnobrzegu. Podczas libacji alkoholowej, pomiędzy trójką braci doszło do kłótni. 22-latek chwycił za nóż, później za młotek. Miał w organizmie 3,78 promila alkoholu, jego dwa lata młodszy brat - 1,8 promila.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie