W środowe przedpołudnie strażacy z Zakrzowa pochwalili się swoim nowym nabytkiem prezydentowi Tarnobrzega, który nie przepuścił okazji, by na chwilę zasiąść za kierownicą strażackiego samochodu. Lekki samochód ratowniczo-gaśniczy kupiony został za 122 tysiące złotych, a pieniądze pochodzące z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska przekazał na ten cel Zarząd Główny Związku OSP RP.
- Samochód został kupiony z promesy na usuwanie skutków ubiegłorocznej powodzi w naszym regionie, a osiedle Zakrzów ucierpiało wskutek tego kataklizmu - wyjaśnia Edward Szlachta, prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP RP w Rzeszowie, który ma niemały udział w pozyskaniu pieniędzy na ten cel.
Strażacy - ochotnicy z Zakrzowa mieli dotychczas tylko samochód osobowy "operacyjny" volkswagen vento, otrzymany niegdyś z komendy miejskiej PSP. Teraz będą mogli brać udział w działaniach ratowniczych, wykorzystując renault trafica i jego wyposażenie. To znacznie ułatwi im pracę.
W aucie oprócz systemu łączności i niezbędnego sprzętu ratowniczego, zainstalowano także kamerę cofania. W momencie włączenia wstecznego biegu, na małym monitorze na pulpicie przy kierowcy pojawia się obraz przekazywany z kamery umieszczonej z tyłu samochodu. To pomocne zwłaszcza podczas manewrów w trudno dostępnym terenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?