Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoch, który w Chmielowie zabił żonę, usłyszał prawomocy wyrok

Marcin Radzimowski
Fermo M. o wcześniejsze, warunkowe zwolnienie z więzienia będzie się mógł starać za 15 lat.
Fermo M. o wcześniejsze, warunkowe zwolnienie z więzienia będzie się mógł starać za 15 lat. Marcin Radzimowski
47-letni Fermo M. - Włoch, który w Chmielowie koło Tarnobrzega zabił 32-letnią żonę, w czwartek usłyszał prawomocy wyrok: 25 lat więzienia.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, który w czwartek rozpoznawał apelacje obrońcy, prokuratora i pełnomocnika pokrzywdzonych, zmienił wyrok w niewielkiej części. „Skasował” bowiem zastrzeżenie, że o wcześniejsze, warunkowe zwolnienie z więzienia, oskarżony będzie się mógł starać po 20 latach. Pozostaje więc normalny - po 15 latach.

Tę modyfikację można uznać za mały sukces adwokata Włocha, który oprócz tej zmiany wnioskował również o obniżenie kary do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei prokuratura i pełnomocnik pokrzywdzonych (członków rodziny zamordowanej) wnioskowali o wymierzenia 47-latkowi kary dożywocia. Sąd odwoławczy nie podzielił jednak w tym zakresie argumentacji żadnej ze stron, uznając karę 25 lat więzienia orzeczoną przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, za adekwatną.

Wyrok jest od wczoraj prawomocny, ale stronom przysługuje jeszcze prawo do wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. Nie wiadomo, czy którakolwiek ze stron skorzysta z tego prawa.

ZOBACZ TEŻ:
"Żałujesz tego?" Zuzanna M. odpowiada: tak. Proces zabójców z Rakowisk odroczony

Przypomnijmy, że tarnobrzeski sąd uznając winę oskarzonego, z prokuratorskiego opisu czynu wyeliminował stwierdzenia, że zabójstwa dokonał ze szczególnym okrucieństwem oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Sąd nakazał także oskarżonemu zapłacić tytułem zadośćuczynienia na rzecz każdego z trojga małoletnich pokrzywdzonych (dzieci) po 100 tysięcy złotych (płatne dla dziadków - rodziców zamordowanej, wykonujących pieczę zastępczą). Włoch musi też zapłacić po 50 tysięcy złotych oskarżycielom posiłkowym (rodzicom zamordowanej) i po 30 tysięcy złotych dwóm braciom zamordowanej, a także pokryć poniesione przez nich koszty (około 6 tysięcy złotych). Ten wyrok karny nie zamyka drogi dochodzenia znacznie wyższego zadośćuczynienia przed sądem cywilnym.

Do tej zbrodni doszło 18 czerwca ubiegłego roku w Chmielowie (powiat tarnobrzeski). 47-letni Fermo M. odwoził swoją żonę do pracy (ona kierowała), razem z nimi jechał 4-letni synek. W pewnej chwili mężczyzna kazał żonie zatrzymać samochód. Zaatakował ją nożem tapicerskim, zadając co najmniej 10 ran, a później niemal odciął jej głowę. Motywem były problemy finansowe oraz zazdrość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie