Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Tarnobrzega i Nowej Dęby pomogli w słusznej sprawie

Marcin Radzimowski
Pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania. Pośród nich trzech zwyczajnych - niezwyczajnych bohaterów.
Pamiątkowe zdjęcie uczestników spotkania. Pośród nich trzech zwyczajnych - niezwyczajnych bohaterów. Marcin Radzimowski
Hubert Kopeć zatrzymał uciekającą złodziejkę. Okazało się, że na koncie ma wiele „występków”. Dzięki informacjom Jacka Szymańskiego i Kazimierza Szczura, ustalono uczestnika wypadku.

ZOBACZ TAKŻE:
Dzieci pomogły złapać złodziei, ale ci ciągle pozostają bezkarni

(dostawca: TVN24/x-news)

- Nie zrobiłem nic wielkiego. Po prostu chyba każdy tak by się zachował w danej sytuacji - mówi skromnie Hubert Kopeć z Nowej Dęby, który zatrzymał złodziejkę. Nie mniej skromni są dwaj kolejni panowie - Jacek Szymański i Kazimierz Szczur, obaj z Tarnobrzega.

To dzięki ich pomocy policjanci mogli szybko ustalić kierowcę ciągnika siodłowego z naczepą, który uczestniczył w wypadku. W piątek w siedzibie Urzędu Miasta Tarnobrzega z trójką zwyczajnych - niezwyczajnych, spotkali się przedstawiciele policji oraz władz samorządowych. Pamiątkowymi listami gratulacyjnymi oraz drobnymi upominkami chcieli im podziękować za obywatelską postawę. - Mamy świadomość, że taka postawa jest jak najbardziej przyjazna środowisku, w którym mieszkamy, w którym powinniśmy się czuć bezpiecznie. To dzięki wam możemy dzisiaj powiedzieć, że czujemy się dobrze - stwierdził Józef Motyka, wiceprezydent Tarnobrzega.

Hubert Kopeć odbiera gratulacje od burmistrza Wiesława Ordona.
Hubert Kopeć odbiera gratulacje od burmistrza Wiesława Ordona.
Marcin Radzimowski

Słowa podziękowania do zaproszonych gości skierował też młodszy inspektor Tomasz Oleksak, zastępca komendanta policji w Tarnobrzegu: - Przewrotnie powiem, że może nie powinienem gratulować, bo zachowaliście się panowie tak, jak każdy powinien się zachować, jednak jest to zachowanie obecnie tak rzadkie i przez to tak cenne, że wymaga szczególnego uhonorowania i podziękowania. Ciepłymi słowami o całej trójce, a przede wszystkim o znanym mu doskonale Hubercie Kopciu, mówił też burmistrz Nowej Dęby, Wiesław Ordon. - Hubert jest osobowością, która udziela się na wszystkich frontach i wszędzie go pełno. Czy to w kulturze, czy to w kościele, czy teraz, gdy wykazał się taką postawą - mówił burmistrz. Jak uhonorowani mężczyźni pomogli policji? Hubert Kopeć zatrzymał uciekającą złodziejkę - trzy tygodnie temu mieszkanka Mielca wspólnie z dwiema wspólniczkami i wspólnikiem okradła sklep w Nowej Dębie. dzięki temu szybko policjanci zdołali zatrzymać pozostałą trójkę.

Okazało się, że na koncie grupa ma też kradzież w innym nowodębskim sklepie, a także w sklepach w Nisku. Z kolei Jacek Szymański i Kazimierz Szczur pomogli ustalić kierowcę ciągnika siodłowego z naczepą, pod kołami której zginął pieszy. Pan Kazimierz pracuje na kolei, jako operator systemu monitoringu na przejazdach. Wypatrzył samochód, który mógł uczestniczyć w zdarzeniu. Z kolei pan Jacek w chwili zdarzenia jechał autem i zapamiętał, że pod spodem mijanej ciężarówki coś było (teraz wiadomo, że ciało). Zapamiętał markę. Z mediów dowiedział się o wypadku, zadzwonił na policję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie