Wielka radość siatkarek Anser Siarki Tarnobrzeg. Wygrały w Wieliczce!!!

Teraz rywalizacja przenosi się do Tarnobrzega, a więcej szans na zapewnienie sobie utrzymania mają nasze zawodniczki.

MKS MOS Wieliczka - ANSER SIARKA TARNOBRZEG 3:1 (25:23, 21:25, 11:25, 20:25) i 1:3 (14:25, 17:25, 26:24, 23:25), stan rywalizacji 1:1.
Anser Siarka: Galica, Dziadosz, Róg, Wąż, Bator, Grzesiak - Janda (libero), Pietrasik, Juda.

Huśtawkę nastroju przeżyły nasze zawodniczki. Po sobotniej przegranej musiały wygrać niedzielny mecz i cel zrealizowały.

ZABRAKŁO SIŁ

Pierwszy set sobotniego meczu nasze dziewczęta przegrały niejako na własne życzenie popełniając kilka niewymuszonych błędów, które okazały się być bardzo kosztowne. Przy stanie 23:23 dwa razy skutecznie zaatakowała rozgrywająca Wieliczki Katarzyna i było po wszystkim. Druga partia przebiegała już przy przewadze tarnobrzeżanek, który uzyskały siedmiopunktową przewagę, a ta pozwoliła im na spokojniejszą grę. Trzeci set był przełomowy. Do stanu 10:10 wszystko wyglądało bardzo dobrze - Ale wtedy nasza gra się posypała. Znów dały o sobie znać kłopoty kondycyjne - przyznał po meczu szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Paweł Duda. Trzeci set wysoko wygrały siatkarki z Wieliczki, ale w czwartej partii znów była walka. Niestety, w końcówce więcej szczęścia miały miejscowe.

RZĄDZIŁY OD POCZĄTKU

Niedzielny mecz od samego początku przebiegał pod dyktando naszego zespołu. Występująca na rozegraniu kapitan Katarzyna Galica tak oszukiwała rywalki, że te nie wiedziały gdzie skakać do bloku. Pierwsze dwie partie nasz zespół wygrał gładko, ale w trzecim secie przyszło rozprężenie, co wykorzystały miejscowe. W czwartej partii przewaga cały czas należała do naszej drużyny, rywalki goniły, ale na szczęście nie dogoniły. Rywalizacja trwa do trzech zwycięstw. Teraz dwa mecze rozegrane zostaną w Tarnobrzegu, Najprawdopodobniej odbędą się one 20 i 21 kwietnia, ale jest też koncepcja by zagrać w poniedziałek i wtorek 15 i 16 kwietnia.

Szerzej w poniedziałkowym Echu Sportowym