Wybory 2024. Leszek Surdy, wójt Gorzyc bez tajemnic. Sport towarzyszył mu od zawsze

Leszek Surdy jest wójtem gminy Gorzyce nieprzerwanie od 2014 roku, kiedy to w wyborach pokonał Mariana Grzegorzka. W wyborach samorządowych 7 kwietnia 2024 roku wystartował z Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe. Surdy jest wiceprezesem zarządu wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego na Podkarpaciu, jesienią kandydował na posła z listy Trzeciej Drogi.

Leszek Surdy ma 61 lat, piwne oczy, 176 centymetrów wzrostu, waży 97 kilogramów. Wykształcenie wyższe pedagogiczne. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej i studia podyplomowe - specjalizację trenera klasy II w gimnastyce sportowej i akrobatyce na AWF w Gdańsku, zarządzanie zasobami ludzkimi na Wyższej Szkole Ekonomicznej w Stalowej Woli oraz zarządzanie oświatą na Uniwersytecie Rzeszowskim. Jest trenerem akrobatyki sportowej, choreografem tanecznym, instruktorem pływania i narciarstwa zjazdowego.

Jest żonaty i ma troje dorosłych dzieci. Urodził się w Stalowej Woli, mieszka w Gorzycach. Przez 24 lata pracował w oświacie. Przez wiele lat był nauczycielem, a od 2002 do 2013 roku dyrektorem Szkoły Podstawowej numer 1 w Gorzycach. Żonę poznał na studiach, połączyła ich pasja do gimnastyki. Kiedy zamieszkali w Gorzycach założyli Uczniowski Klub Sportowy Sokół Gorzyce. Wychowali wielu sportowców, którzy w akrobatyce osiągnęli liczne sukcesy na arenie ogólnopolskiej, byli mistrzami i wicemistrzami Polski w juniorach.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Leszka Surdego

Pasji Leszek Surdy ma wiele. Szusuje, pływa, żegluje, a także ratuje, w końcu jest strażakiem OSP. Jedną z największych jest narciarstwo. Stopniowo podnosił swoje kwalifikacje, aż został instruktorem PZN. Najczęściej można go spotkać na stokach Podhala, Sądecczyzny, ale też w Alpach włoskich i austriackich. Ostatnio odkrywa narciarstwo skiturowe. W górach jest wszystko co kocha - obcowanie z przyrodą i ludźmi, których łączy ta sama pasja. Uwielbia też długie wędrówki po Bieszczadach i motocyklowe wyprawy.

- W mojej rodzinie wszyscy oprócz żony jeżdżą na motocyklach. Mam Yamahę Virago, która sprawuje się bezawaryjnie od ponad dwudziestu lat - mówi wójt i zaprasza motocyklową brać na Motoświęconkę w Wielką Sobotę o godzinie 11.30 pod kościół w Gorzycach.

Leszek Surdy jest miłośnikiem kina, teatru muzycznego i kultury ludowej. Sześć lat tańczył w Zespole Pieśni i Tańca AWF Podlasie, dzięki czemu zwiedził Europę i kawałek Azji. W jego kuchni króluje mięso. Ulubiona potrawa? Zaskoczenia nie będzie - to tradycyjny schabowy, ale lubi przyrządzać też karkówkę na różne sposoby. - Kiedyś nie lubiłem kaszy, ale to się zmieniło, lubię też sałaty i sery, te śmierdzące też, pod każdą postacią - śmieje się wójt.

Mówi nam, że cechuje go upór do osiągania założonych celów, a ma jeszcze sporo do zrobienia.

- Jestem dumny z tego, co udało mi się osiągnąć przez zawodowe lata, i jako pedagog i jako wójt. Jest się czym pochwalić, także dzięki wspaniałemu zespołowi ludzi, z jakim pracuję. Jeszcze nie czuję się wypalony jako samorządowiec, chciałbym dużo dobrego zrobić dla naszej gminy. Przez dwie kadencje pełnię funkcję wójta gminy Gorzyce. W obecnej chwili otwierają się nowe możliwości dla rozwoju gminy poprzez środki z KPO oraz Fundusze Europejskie dla Podkarpacia. Chciałbym razem z radą gminy przeznaczyć je na rozwój infrastruktury drogowej, gospodarki wodno-kanalizacyjnej, sportowej, kulturalnej, oświatowej, poprawę bezpieczeństwa mieszkańców. Na sercu leży mi także opieka senioralna - powiedział nam.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Leszka Surdego

Prezentacja kandydatów na wójta Gorzyc