Wybory 2024. Małgorzata Zych, kandydatka na prezydenta Tarnobrzega w wyborach samorządowych 2024 bez tajemnic. Lubi grać na pianinie

Małgorzata Zych to jedna z dwóch pań w gronie siedmiorga kandydatów na prezydenta Tarnobrzega w kwietniowych wyborach samorządowych. Wystartuje z Komitetu Wyborczego Wyborców Małgorzaty Zych My Tarnobrzeżanie. Jaka jest prywatnie, jakie ma pasje i hobby?

Małgorzata Zych ma 44 lata, wykształcenie wyższe. Jest żoną byłego tarnobrzeskiego radnego Witolda Zycha, mamą piętnastoletniej Ani i dziesięcioletniej Wiktorii. Rodzina mieszka w domu jednorodzinnym na osiedlu Stare Miasto. Samochody, którymi jeździ kandydatka to Chrysler PT Cruiser i Jeep Cherokee.

Jej zainteresowania to historia i polityka, historia i kultura Kresów, ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wolny czas spędza najchętniej w domu z rodziną oraz na krótkich wycieczkach do ciekawych historycznych miejsc jak zamki, kościoły, dwory i parki. Lubi grać na pianinie. Lekcje gry pobierała już jako dorosła. Z ciekawostek - Małgorzata Zych ma 174 centymetry wzrostu, oczy niebieskie, włosy blond, waży 58 kilogramów.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Małgorzaty Zych

Małgorzata Zych to działaczka polityczna, społeczna, kresowa. Ukończyła studia magisterskie w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 2005-2007 pracowała w Grupie Wydawniczej Infor w Warszawie, do 2014 roku była asystentem w Instytucie Socjologii PWSZ w Tarnobrzegu. Przez kilka ostatnich lat związana była z Konfederacją, ale to już zamknięty rozdział w jej działalności. Jest prezesem Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Klub w Tarnobrzegu, przewodniczącą Stowarzyszenia Nie dla Spalarni śmieci nad Jeziorem Tarnobrzeskim oraz Społecznego Komitetu Obrony Szpitala w Tarnobrzegu.

Małgorzata Zych twierdzi, że kandyduje na urząd prezydenta, gdyż chce odbudować prestiż i znaczenie miasta Tarnobrzega.

-Te wybory są bardzo ważne, bo ich wynik zadecyduje, czy Tarnobrzeg będzie się rozwijał w oparciu o potencjał terenów rekreacyjnych nad Jeziorem Tarnobrzeskim związany z wydobywaniem wód siarczkowych, czy też zablokujemy go na dziesiątki lat oddając głos na stare układy władzy rządzące od lat naszym miastem, które chcą tam wybudować największą na Podkarpaciu spalarnię odpadów. Bądźmy pewni, że tylko ze względu na wybory samorządowe i strach przed poniesieniem odpowiedzialności politycznej, wstrzymali swoje decyzje w tej sprawie. Po 7 kwietnia bardzo szybko przystąpią do realizowania swoich planów - mówi Małgorzata Zych. W kampanii wyborczej przekonuje, że spalarnia zapoczątkuje upadek Tarnobrzega.

-Wybudowanie jej nie tylko zablokuje rozwój miasta w oparciu o wody siarczkowe, ale będzie miała katastrofalne skutki dla naszego zdrowia i naszych przyszłych pokoleń. Ostatecznie zniszczy nasze tradycje górnicze. Nie możemy na to pozwolić w imię szacunku dla naszych ojców i matek, którzy budowali przemysł siarkowy. Bezmyślność ludzi nami rządzących, którzy za obiecane srebrniki chcą raz na zawsze zaprzepaścić nasze tradycje i upokorzyć nas niszcząc to, co nam pozostało po latach świetności. Możemy odbudować prestiż naszego miasta, powrócić do naszych tradycji, wydobywać wody siarczkowe, stworzyć uzdrowisko nad jeziorem, stworzyć z naszego miasta miejsce, do którego licznie będą przyjeżdżać ludzie po rekreację i zdrowie. A w strefie przemysłowej ulokujemy firmy kosmetyczne i farmaceutyczne, które do produkcji leków czy kosmetyków wykorzystywać będą siarkę i wody siarczkowe. To jest wizja rozwoju, jaką proponuję mieszkańcom. W tych wyborach mieszkańcy stoją przed kluczowym dla przyszłości miasta wyborem: albo poprą ludzi, którzy w tajemnicy pertraktowali z zagraniczną firmą uzurpując sobie prawo decydowania za mieszkańców, albo opowiedzą się za tymi, którym mogą zaufać, którzy ich nie oszukają i będą się kierować dobrem wspólnym - powiedziała nam kandydatka.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Małgorzaty Zych

Prezentacje wszystkich kandydatów na prezydenta Tarnobrzega