Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej w Tarnobrzegu. 55-latek chciał jechać skradzionym rowerem do noclegowni dla bezdomnych

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Archiwum Polskapress
Dwa rowery w ciągu jednego dnia ukradł w Tarnobrzegu 55-letni mężczyzna. Nie wiedział, że kradzież nagrała kamera monitoringu.

O kradzieży jednośladów dyżurny tarnobrzeskiej policji został powiadomiony kilka dni temu wieczorem.

- Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że skradziono jej dwa rowery, które pozostawiła oparte o ścianę domu jednorodzinnego. Do zdarzenia doszło na jednej z prywatnych posesji przy ulicy doktor Olgi Lilien w Tarnobrzegu. Kobieta wyceniła straty na 3,5 tysiąca złotych. Twierdziła, że jednoślady były niezabezpieczone, a jej podwórko oddzielone jest od ulicy bramą wjazdową, którą zamknęła jedynie na skobel - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Kradzieżą zajęli się policjanci. Funkcjonariusze ustalili markę i osprzęt rowerów i rozpoczęli poszukiwania. Policyjne patrole sprawdziły przyległy teren w tym ulice, skwery oraz pobliski monitoring, który zarejestrował zarówno kradzież, jak i samego złodzieja. Śledczy szybko ustalili jego tożsamość.

Po krótkim czasie zatrzymali mężczyznę, gdy jechał kradzionym rowerem. Sprawcą okazał się 55-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania, notowany w przeszłości za liczne przestępstwa. Przyznał się do kradzieży rowerów. Oświadczył policjantom, że z posesji zabrał najpierw damkę i pojechał nią po alkohol. Rower pozostawił w pobliżu sklepu, a sam poszedł kupić piwo. Zakupiony alkohol, wypił w parku, a następnie zasnął.

W tym czasie funkcjonariusze Straży Miejskiej znaleźli porzucony jednoślad i zabrali rower ze sobą. Gdy bezdomny mężczyzna się obudził, zaczął szukać swojego łupu, lecz nie pamiętał gdzie go zostawił. Gdy nie znalazł jednośladu, postanowił ponownie wrócić na posesję i zabrać drugi rower. Skradzionym rowerem chciał pojechać do noclegowni dla osób bezdomnych. Plany mężczyzny pokrzyżowali jednak policjanci, którzy zatrzymali go tuż po kradzieży. 55-latek został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Został przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty popełnienia przestępstw.

Mężczyzna odpowie teraz za kradzież, za którą grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. Odzyskane rowery wróciły do prawowitej właścicielki. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie