Głosy pracowników zbierane są przez Internet. To prawdopodobnie pierwsza taka akcja w Polsce. Sklepy tej sieci rozproszone są po całej Polsce, dlatego wykorzystanie w referendum sieci internetowej ułatwia głosowanie. By referendum było ważne, zagłosować musi około 750 pracowników. W kieleckim sklepie zatrudnionych jest dziesięć osób. One także biorą udział w akcji. – Trudno powiedzieć, jak zakończy się referendum, wyniki poznamy w połowie marca i wtedy rozstrzygnie się, czy będziemy strajkować czy nie – poinformował nas jeden z pracowników sklepu Jysk w Kielcach. Pracownicy sklepów tej sieci w Ostrowcu Świętokrzyskim i Skarżysku-Kamiennej także poinformowani są o akcji. Mogą także przez Internet oddać swój głos w tej sprawie.
Przeczytaj też:Tesco w Końskich otworzą już na początku marca.
Pracownicy domagają się 40-procentowych podwyżek pensji, ponieważ od 2008 roku płace stanęły w miejscu Przeciętna pensja pracownika z kilkuletnim stażem to około 1600 złotych brutto.
Związkowcy weszli w spór zbiorowy z firmą. Negocjacje nie przyniosły żadnych rezultatów. Jysk nie komentuje strajkowych planów załogi. Według przedstawicieli spółki, ogłaszanie referendum jest przedwczesne, bo trwa etap mediacji. Ale nie ukrywają też że, spełnienie żądań związkowców jest nierealne, ponieważ firmy nie stać na podwyżki wynagrodzeń.
Przeczytaj też: Największe kino w regionie powstaje w Galerii Korona Kielce.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
