Prema jest nadal bez prezesa

- Dziś lub jutro ukaże się w prasie ogłoszenie na temat konkursu, a 26 lipca zbierze się rada nadzorcza. Pierwotnie termin był ustalony na 22 lipca, ale ze względu na zmiany w składzie rady został on przesunięty o kilka dni – mówił nam wczoraj Krzysztof Goderecki, członek rady nadzorczej Premy.

Zmiany w składzie rady nadzorczej to pokłosie poprzedniego konkursu, który odbył się w maju. Został on przerwany już w trakcie rozmów z kandydatami wskutek telefonicznej interwencji Ministerstwa Skarbu Państwa. Okazało się bowiem, że do konkursu przystąpiło dwóch członków rady nadzorczej firmy – pełniący wówczas obowiązki prezesa Andrzej Siwek oraz Andrzej Gruziński, a konkurs przeprowadzało dwóch pozostałych członków rady – reprezentujący skarb państwa Leszek Burakowski oraz przedstawiciel załogi Krzysztof Goderecki. Przystąpienie dwóch członków rady nadzorczej do konkursu nie było złamaniem prawa, jednak Ministerstwo Skarbu Państwa miało wątpliwości, czy postępowanie takie było właściwe. Pod koniec zeszłego tygodnia odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym zapadła decyzja o odwołaniu Andrzeja Grudzińskiego oraz Andrzeja Siwka, który przestał też pełnić funkcję prezesa. Na ich miejsce powołano Aldonę Garbarską oraz Natalię Fałat-Radziejewską.

Ogłoszony właśnie konkurs będzie już trzecią próbą wybrania nowego prezesa Premy. Po nagłej śmierci dotychczasowego prezesa Tomasza Zawackiego w marcu tego roku, na jego stanowisko ze składu rady nadzorczej wybrano jej przewodniczącego, Andrzeja Siwka. Funkcję tę miał pełnić do czasu wyłonienia nowego prezesa. Jednak pierwszy konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia, bo spośród kilku kandydatów, którzy się zgłosili po rozmowach kwalifikacyjnych nie wybrano żadnego z nich.