W piątkowy wieczór w Strefie G2 skupili się fani mocnej, metalowej muzyki. A to za sprawą zespołu Acid Drinkers, który miał wystąpić w Radomiu już w lutym, ale ze względu na kontuzję Macieja "Ślimaka" Starosty, perkusisty formacji, przełożono występ na koniec kwietnia.
Muzycy, mimo zaawansowanego już wieku (występują na scenie ponad 25 lat), maja w sobie mnóstwo energii, która świetnie potrafią przekazać swoim fanom. Atmosfera była wyśmienita. Na Sali aż roiło się od czarnych koszulek z logiem formacji. To był wyjątkowy koncert. Występ w Radomiu był częścią trasy koncertowej po całej Polsce "25 Upside Down", która odnosi się do, wydanej jesienią ubiegłego roku, płyty "25 Cents For a Riff" jak i 25-lecia działalności scenicznej zespołu.
Grupa z charyzmatycznym Titusem na czele rozpoczęła koncert od zagrania tytułowego numeru z ostatniej płyty, następnie zabrzmiały utwory takie jak "Del Rocca", "Riot In Eden", "Me", "Backyard bandit", "Don't drink evil things" i wiele innych mocnych, metalowych numerów. Publika była zadowolona z ostrych brzmień: posiadacze długich włosów chętnie wykorzystywali je w charakterystycznym machaniu głową, a ci, którzy bujnej czupryny nie posiadają - nadrabiali w pogo pod sceną.
Koncertów w Radomiu nie brakuje, ale takie perełki dla fanów metalu nie zdarzają się często, dlatego dla części melomanów występ Acis Drinkers był nie lada gratką. Oby więcej takich imprez w naszym mieście!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!