Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieczysław Szewczuk o 40 latach życia z Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu

Barbara Koś
Mieczysław Szewczuk laureatem Radomskiej Nagrody Kulturalnej za 2015 rok.
Mieczysław Szewczuk laureatem Radomskiej Nagrody Kulturalnej za 2015 rok. Tadeusz Klocek
Mieczysław Szewczuk został laureatem Radomskiej Nagrody Kulturalnej za 2015 rok. Mówi nam o swojej pracy.

Uroczystość odbyła się 25 czerwca, ale z powodu choroby laureata musieliśmy odłożyć rozmowę na później.

Odczuwa pan satysfakcję z powodu tego wyróżnienia?

Naturalnie. Kilkakrotnie przecież zgłaszano moją kandydaturę do tej nagrody. Po raz pierwszy jeszcze w latach 90.- tych. Byłem blisko…. Teraz cieszę się, że zdarzyło się to w roku szczególnym: w 40 rocznicę wydarzeń radomskiego Czerwca i moim 40 - leciu. Po 40 latach pracy w muzeum i 35 latach tworzenia przeze mnie zbiorów sztuki współczesnej w radomskim muzeum. Po setkach wystaw i artykułów. Teraz najważniejsze dla mnie jest zwrócenie uwagi na sytuację Muzeum Sztuki Współczesnej.

Przypomnijmy uzasadnienie: „Mieczysław Szewczuk to twórca, kustosz i wieloletni kierownik Muzeum Sztuki Współczesnej, rozpoznawalny wśród artystów i muzealników w całym kraju. (...) Przygotował monumentalny album „Żyć sztuką” i wystawę pod tym samym tytułem. Ekspozycja otwarta w lutym 2016 roku stała się wydarzeniem rangi ogólnopolskiej, (...) zorganizował wystawę malarstwa Edwarda Dwurnika „Kronikarz buntu”. (...)”. A najważniejsze osiągnięcie dla pana?

Kolekcja. Współpracując przez 30 lat ze Stanisławem Zbigniewem Kamieńskim, moim kolegą z liceum Kochanowskiego, wybitnym artystą, od 2000 roku. profesorem, stworzyliśmy w Radomiu jedną z największych w kraju kolekcji sztuki polskiej II połowy XX-wieku. Najpierw wybieraliśmy wspólnie z artystami dzieła do zakupu - w nowym województwie radomskim były pieniądze na zakupy i władze, które sprzyjały tworzeniu w Radomiu instytucji kultury o znaczeniu ponadregionalnym. Ale kiedy w 1990 roku powstało - jako nowy oddział - pierwsze w Polsce muzeum sztuki współczesnej, okazało się, że nie ma już żadnych pieniędzy. Rozpoczęliśmy w 1992 r. akcję gromadzenia darów. Wybieraliśmy dary wspólnie z artystami i innymi darczyńcami; zebraliśmy 2500 dzieł i mamy w zbiorach ponad 4500 dzieł. Co pozwala stworzyć w Radomiu stałą wystawę polskiej sztuki II połowy XX w. I to uważam za największe osiągnięcie. Wspomniana wielka wystawa sztuki jest jej prezentacją ale też wprowadzeniem w epokę, wskazującą wydarzenia historyczne, ukazującą polską drogę do wolności. Także miejsce wydarzeń Czerwca’76. Ta wystawa wprowadza młodych ludzi w bogaty świat kultury.

Które wskaże pan jako najcenniejsze?

Wskazuję dzieła artystów najbardziej znanych, ale też niemal nieznanych. Jeśli chodzi o wartość materialną, to 10 obrazów Wojciecha Fangora, w tym trzy pokazywane w 1970 roku na jego indywidualnej wystawie w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. Jako arcydzieła sztuki naszego czasu, których twórca należy do artystów niemal zapomnianych, wskazuję zawsze dwa obrazy Zbigniewa Tymoszewskiego. Są całe zestawy dzieł wielu artystów z Grupy Krakowskiej, Jerzego Nowosielskiego „Portret skrzypaczki” z 1966 r. (dar artysty) oraz kilka innych jego znakomitych obrazów z różnych lat, zestaw trzech późnych obrazów Tadeusza Brzozowskiego, „Szwestra”, „Razura” i „Wokaliza”, z lat 1979 i 1982, także kolekcja obrazów Jonasza Sterna, Marii Jaremy, Jadwigi Maziarskiej, Erny Rosenstein, Jerzego Skarżyńskiego, Alfreda Lenicy. Są zestawy dzieł artystów z innych nurtów i kręgów, np. obrazy kolorystów, Artura Nachta, Wacława Taranczewskiego, twórców abstrakcji geometrycznej Henryka Stażewskiego, Mieczysława Janikowskiego, Ryszarda Winiarskiego, czy kolekcje dzieł malarzy tworzących na pograniczu różnych kierunków, wielkie indywidualności tego czasu to także Stefan Gierowski i Stanisław Fijałkowski. To artyści z pokolenia klasyków epoki, mógłbym jeszcze wymieniać kolejnych i młodszych.

Jakie wystawy zmienne organizowaliście dotychczas jako Muzeum Sztuki?

Dzięki programowi merytorycznemu i edukacyjnemu stworzonemu w muzeum przez lata organizowaliśmy wystawy problemowe i indywidualne w Radomiu i w ponad 20 innych miastach w kraju oraz kilku zagranicą (Niemcy, Węgry, Łotwa, Ukraina). W 2009 r. w Bydgoszczy, w 20-lecie wolnej Polski, pokazaliśmy na ogromnej powierzchni 130 dzieł na wystawie „W drodze do wolności”. Ważna była też inna wystawa „Władysław Hasior i konteksty” - prezentowała związki sztuki współczesnej ze światem kultury polskiej prowincji. Pokazaliśmy ją w Olsztynie, Radomiu, Zakopanem i Gorzowie. Tym wystawom towarzyszyły katalogi, wydane w Bydgoszczy i Olsztynie. W Radomiu, niestety, na takie wydawnictwa nigdy nie było szans.

Ale ukazał się wielki album pt. „Żyć sztuką. Kolekcja sztuki współczesnej Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu”, który miał znaczenie w przyznaniu panu Radomskiej Nagrody Kulturalnej.

Ukazał się dzięki prywatnemu sponsorowi, panu Wojciechowi Janikowi, który zrozumiał jaka jest ranga zbiorów zgromadzonych w Radomiu. Nie zostały dotąd szerzej pokazane w żadnej publikacji. To on zaproponował wydanie takiej książki. Proponuje także przeznaczenie budynku ratusza na stałą wystawę tych zbiorów. Pojawienie się takiego sponsora to cud.

Myślę, że ma pan dalsze plany wydawnicze.

Od kilku lat myślę o drugiej książce „Dar dla Radomia. Dzieła sztuki podarowane Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu”. Trzykrotnie zgłaszałem ją jako projekt do budżetu obywatelskiego. Nie wyszło. Kiedy zwracaliśmy się do zaprzyjaźnionych artystów z prośbą o dary, przywołaliśmy ideę bezinteresownego działania na rzecz kultury, którą kierowali się twórcy w latach 80., działając w Ruchu Kultury Niezależnej. Niestety, teraz idea bezinteresownego działania budzi najczęściej ironiczny uśmiech. Ale wciąż czekam na możliwość wydania tej książki, która byłaby też podziękowaniem darczyńcom. Tę kolekcję stworzyliśmy w Radomiu. Mieście, które stworzyło szansę, ale też pozostaje obojętne wobec naszych problemów. Ale nie tracę nadziei.

Mieczysław Szewczuk. Twórca, kustosz i wieloletni kierownik Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu, znany wśród artystów i muzealników w całym kraju. Radomska Nagroda Kulturalna. Jest wręczana od 1998 roku przyznawana jest twórcom, autorom lub organizatorom największego wydarzenia kulturalnego minionego roku (za rok poprzedni) lub animatorom życia kulturalnego i osobom, które poprzez swoją działalność kształtują wizerunek Radomia na mapie kulturalnej kraju.

ZOBACZ TEŻ: Wręczenie Radomskiej Nagrody Kulturalnej 2015 / echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie