Prawybory do Europarlamentu z "Echem Dnia" rozstrzygnięte. Poznaj zwycięzcę! (zdjęcia)

Ewa Czajka

Ma 24 lata. Studiuje na kierunku edukacja wczesnoszkolna z przedszkolną w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Od roku pracuje jako doradca do spraw ubezpieczeń, a od pięciu lat jako koordynator do spraw obsługi widza w radomskim Teatrze Powszechnym. W listopadzie tego roku wychodzi za mąż. Interesuje się tańcem towarzyskim, który kiedyś trenowała oraz polityką.

- Nie możemy dopuścić do tego, aby Polska dalej się zadłużała i rosła w biurokrację - podkreśla Ewa Czajka. Obok jej narzeczony Robert Kumor.
(fot. Tadeusz Klocek)

Członkiem partii Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin - Mikke jest od pół roku, ale z ugrupowaniem sympatyzuje od dwóch lat. W ubiegłym roku uczestniczyła w konwencie tego ugrupowania.

- Nowa Prawica to partia eurosceptyczna. Idąc do Parlamentu Europejskiego mamy zamiar ośmieszać i pokazywać od środka całe zło Unii Europejskiej, które jest narzucane całej Europie. W Unio-Parlamencie politycy debatują nad rzeczami tak absurdalnymi jak między innymi dopuszczalne zakrzywienie banana, bądź nad wprowadzeniem zakazu wędzenia wyrobów mięsnych na drewnie, zakazanie używania termometrów rtęciowych, a ostatnio nawet nad zakazaniem używania cynamonu - mówi Ewa Czajka.

DO WALKI Z BIUROKRACJĄ

Jej zdaniem, Parlament Europejski nie jest Polsce w ogóle do niczego potrzebny.

- My nie idziemy tam po to, by cokolwiek "załatwić dla Polski". Każdy, kto to mówi, jest zwykłym oszustem. Jest to nawet sprzeczne z ideą Parlamentu Europejskiego, gdzie nie wolno tworzyć grup państwowych, tylko ideowe. Idę tam po to, by walczyć z narzucaną nam ogromną biurokracją i korupcją. By zdemaskować aferzystów od wymyślonej "świńskiej grypy", by obalić mit "globalnego ocieplenia", gdzie nawet do dziś nie ma świadomości, że to gigantyczna afera i kosztuje biliony, które idą w błoto! - mówi Ewa Czajka.

Nie chce pogodzić się z takim systemem politycznym, w którym za korupcję odwołano Komisję Europejską, ale - jak mówi - nikt z tych "unio-złodziei" nie trafił przed oblicze żadnej prokuratury.

- A istnieje takowa w Unii i będziemy ją nieustannie angażować i organizować konferencje prasowe na ten temat. Na Zachodzie gazety jednak o tym piszą - twierdzi Ewa Czajka.

UNIA PRZECIW NARODOM

Nie do przyjęcia dla niej jest to, że "dzięki" Unii nasz kraj jest zadłużony na prawie bilion złotych, a przed wejściem do Wspólnoty deficyt wynosił 300 miliardów.

- W Parlamencie Europejskim będę głosować przeciwko aktom prawnym, które naruszają wolność i suwerenność mojego kraju i obywateli w nim żyjących/ Dzięki mojej obecności będę wiedzieć jak naprawdę funkcjonują struktury, instytucje i władze Unii Europejskiej. Nie będę się wstydziła głosić na forum europejskim moich wolnościowych i prawicowych poglądów -przekonuje kandydatka Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwina Mikke.

TAK DLA NORMALNOŚCI

Chciałaby także przywrócenia normalności rodziny, czyli związku kobiety i mężczyzny.

- Jednym słowem NIE dla gender, a TAK dla tradycyjnej polskiej, normalnej rodziny. Chcę, abym jako przyszła matka miała możliwość decydowania o swoim dziecku i jego edukacji. Nie chcę też, aby w przyszłości moje dzieci i następne pokolenia spłacały długi zaciągnięte przez nieudolnych polityków - mówi Ewa Czajka.

Uważa, że dotacje niszczą naszą gospodarkę i wolny rynek, a polscy rolnicy są od nich silnie uzależnieni,
co bezpośrednio wpływa na wysoką cenę produkcji oraz prowadzi do braku opłacalności wytwarzania przez nich produktów wiejskich.

Ewa Czajka z narzeczonym Robertem nad polskim morzem.
(fot. archiwum prywatne)

- Media i politycy atakują Janusza Korwin Mikke, bo jest wrogiem tego systemu i uniosceptykiem. Jego słynna wypowiedź o kobietach dotycząca gwałtów jest wypowiedzią typowo publicystyczną i media nie powinny go za to atakować. Nowa Prawica stała się partią zagrażającą obecnym ugrupowaniom politycznym i stąd ciągłe ataki na prezesa i ugrupowanie, które jest jedyną partią prawicową i antysystemową w Polsce - mówi Ewa Czajka.

ZDROWA GOSPODARKA

Radomianka chciałaby w przyszłości móc otworzyć własną firmę.

- Niestety, teraz jest to niemożliwe, gdyż podatek dochodowy i ZUS zabierałyby 80 procent mojej pensji. Dlatego nie chcę na to pozwolić - dodaje kandydatka Nowej Prawicy, która w Parlamencie Europejskim chciałaby współpracować z frakcją Nigel Farage z brytyjskiej partii UKIP czyli Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, by wzorem tej frakcji "pokazywać mechanizmy działania biurokracji i ośmieszać na każdym kroku federastów".

- Chcemy pozostać w Układzie z Schengen, jak Norwegia, ale nie zależeć od tych ludzi, którzy zakazują obcinania szczeniakom ogonów czy zakazali używania żarówek. Chcemy pozostać w Europejskim Obszarze Gospodarczym, rozszerzyć go i zlikwidować wszystkie jego restrykcje - przekonuje.

Jeśli do Parlamentu Europejskiego wejdzie kilku kandydatów jej partii, będzie się ona starała mieć biura we wszystkich województwach. - Inne partie mają ogromne pieniądze z podatków, a my nie, to przynajmniej weźmiemy trochę z Unii Europejskiej - nie ukrywa Ewa Czajka.

Dlaczego kobiety popierają Janusza Korwin - Mikke?

Ewa Czajka: - Chciałabym, aby poprzez to, że jestem w partii Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin - Mikke inne kobiety uświadomiły sobie jak ważne są dla nas poglądy prawicowe, głoszone przez naszego prezesa. W pełni się z nimi zgadzam, natomiast nienawidzę i gardzę manipulacją oraz propagandą, jaka w ostatnich dniach ma miejsce w mediach. Prezes Janusz Korwin - Mikke prywatnie jest bardzo sympatycznym i szarmanckim mężczyzną. Szanuje kobiety, zawsze traktował mnie z należytym szacunkiem i kulturą. Nigdy nie dał mi odczuć, że jestem gorsza, mimo, że tak jest pokazywany w mediach. Nigdy nie poczułam się urażona jego wypowiedziami. Warto zauważyć, że w całej Polsce na naszych listach jest dużo kobiet, co świadczy o tym, że są kobiety mądre, które rozumieją słowa prezesa a nie słuchają manipulacji i nagonki mediów. Uważam, że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru czy chce pracować, a takie prawo da nam tylko Kongres Nowej Prawicy oraz możliwość większych zarobków przez naszych mężczyzn. Janusz Korwin - Mikke również chce aby każda kobieta miała możliwość samorealizacji. Możemy pracować na pół etatu bądź na cały etat, ale dlatego, że chcemy, a nie dlatego, że musimy bo nasi mężowie zarabiają za mało, a jako rodzina chcemy wykarmić nasze dzieci, czy wyjechać na wakacje.