Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedzie kosiarką po pieniądze

/ik/
Wczoraj Krzysztof Dzienniak dotarł do Odrzywołu.
Wczoraj Krzysztof Dzienniak dotarł do Odrzywołu. T. Klocek

Krzysztof Dzienniak kosiarką objechał już pół Polski, wczoraj był w Przysusze, Odrzywole i Nowym Mieście. Celem jego podróży jest Warszawa i Jan Kulczyk. Od najbogatszego Polaka chce 200 tysięcy złotych na leczenie chorych dzieci.

Krzysztof Dzienniak wyruszył 29 czerwca z Gdańska. Zanim dotrze do Warszawy pokona około tysiąca kilometrów. Dziennie przejeżdża 50-60 kilometrów. Chłopak omija duże miasta, wybiera mniej uczęszczane drogi. Na kosiarce z przyczepą wzbudza niemałe zdziwienie przechodniów i kierowców. Niewielu wie po co i gdzie zmierza nietypowy podróżnik. Ale wszyscy są cierpliwi, nie trąbią na toczący się powoli pojazd, nie zajeżdżają drogi i nie poganiają. Pieniądze, które Krzysztof chce dostać od Jana Kulczyka, mają być przeznaczone na leczenie małej Marty z Brzegu, która w wypadku kolejowym straciła nogi i Krzysia z Tychów, który ma porażenie mózgowe.

Jako pierwszy na podobny pomysł wpadł amerykański reżyser David Lynch. On w podróż po Stanach Zjednoczonych wysłał na kosiarce bohatera swojego filmu "Prosta historia".

- Ten film był inspiracją, ale ja jadę po pieniądze do Jana Kulczyka. Zawsze udaję się do najbogatszych ludzi. W ubiegłym roku przejechałem z Nowego Jorku do Seattle po pieniądze od Billa Gatesa, najzamożniejszego człowieka świata. I udało się - opowiada Krzysztof Dzienniak.

Po wyczynie Krzysztofa zmiękło serce Gatesowi, może podobnie będzie z Janem Kulczykiem.

- Rozmawiałem z ludźmi Kulczyka, mówią, że jest szansa. I ja mam nadzieję, że się uda - mówi Krzysztof Dzienniak.

O tym, jak zachowa się najbogatszy Polak, przekonamy się już w piątek, wtedy Krzysztof dotrze do siedziby jego firmy przy ulicy Kruczej w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie