ZOBACZ RÓWNIEŻ Joshua Parker vs Dillian Whyte. Pięściarze zajrzeli sobie głęboko w oczy
- Cieszę się, że miałem taką możliwość i udało mi się wyjechać za ocean, aby przyjrzeć się z bliska jak trenują najlepsi zawodnicy. Myślę, że to nie był stracony czas i całą swoją wiedzę będę mógł wykorzystać podczas swoich kolejnych pojedynków - mówi Rafał Grabowski.
Młody, pionkowski pięściarz dopiero zaczął przygodę z zawodowym boksem. Na swoim koncie ma trzy pojedynki. Wszystkie wygrane, ale dotychczasowi rywale nie byli wymagający. Bokser dopiero wejdzie na wyższy poziom. Trenuje w Radomiu pod wodzą Adama Jabłońskiego i Rafała Wojdy. To właśnie ten drugi towarzyszył mu przez kilka tygodni w Stanach Zjednoczonych. Obaj zgłębiali tajniki jak przygotowuje się do pojedynków zawodowych w najlepszych amerykańskich „stajniach” bokserskich. Grabowski wielokrotnie miał okazję trenować pod okiem legendarnego Freddie’ego Roacha. Szkoleniowiec w trakcie swojej kariery współpracował z takimi zawodnikami jak Guillermo Rigondeaux, Miguel Cotto, Denis Lebedev czy też Manny Pacquiao. Roach uczy ofensywnego boksu, a właśnie takim może się popisać Rafał Grabowski. Zawodnik zarówno w Nowym Jorku, jak i na zachodnim wybrzeżu w Los Angeles stoczył kilka cennych sparingów.
Pionkowianin walkę stoczy już 31 sierpnia w Kałuszynie, a jego przeciwnikiem będzie Łukasz Janik. Będzie to zdecydowanie najtrudniejszy przeciwnik z jakim do tej pory Grabowski walczył. To dobrze, bo ewentualne zwycięstwo może otworzyć mu drzwi na większe salony pięściarskie.
- Wracam do Polski i podkręcam tempo, bo przede mną kolejne walki - mówi Rafał Grabowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?