Decathlon 5. Liga. Naszpikowany zawodnikami pierwszej drużyny zespół rezerw Radomiaka zremisował z Ożarowianką
Radomiak II Radom – Ożarowianka Ożarów 2:2 (2:2)
Bramki: Okoniewski - 2 dla Radomiaka II
Radomiak: Majchrowicz - Jakubik, Cichocki, Santos (Wołczyński), Markiewicz (Pik) - Leandro, Ziółek (Podsiadło), Snopczyński, Zimovski, Peglow (Vagner) - Okoniewski.
Zespół Radomiaka II po raz pierwszy w historii swój mecz rozgrywał na głównej płycie boiska Radomskiego Centrum Sportu. Wcześniejszych dziewięć ligowych spotkań radomianie rozegrali na boisku ze sztuczną nawierzchnią i wszystkie zwyciężyli. I tym razem Zieloni byli zdecydowany faworytem meczu z Ożarowianką, zwłaszcza, że trener Roland Thomas miał do dyspozycji wielu zawodników pierwszej kadry.
Od pierwszych minut na murawie pojawili się: Filip Majchrowicz, Mateusz Cichocki, Damian Jakubik, Leandro Rossi, Guilherme Zimovski, Joao Peglow, Krystian Okoniewski czy Jakub Snopczyński.
Z kolei goście do Radomia przyjechali opromienieni czterema kolejnymi wiosennymi zwycięstwami i tanio skóry sprzedać nie chcieli. Pokazały to zwłaszcza pierwsze minuty gry, kiedy to Majchrowicz, dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki! Zanosiło się więc na sensację, zwłaszcza że pojedynkowi z wysokości trybun przyglądał się Maciej Kędziorek, który sprawdzał dyspozycję swoich podopiecznych.
Zimny prysznic poskutkował tym, że jeszcze do przerwy radomianie odrobili straty a dwa razy do bramki przyjezdnych piłkę skierował Okoniewski. Mimo wszystko niezadowolony z dyspozycji zawodników Radomiaka był trener Thomas, który tylko w pierwszej części meczu dokonał dwóch niewymuszonych zmian.
W 46 minucie na boisku pojawili się: Mikołaj Molendowski, Vagner Dias i Daniel Pik zmieniając Snopczyńskiego, Peglowa i Markiewicza. Obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż zdecydowanie lepiej prezentowali się miejscowi, ale niewiele z ich ataków wynikało. W końcu w 65 minucie Okoniewski zamknął zespołową akcję Leandro i Diasa i po raz trzeci skierował futbolówkę do siatki, ale tym razem arbiter gola nie uznał, bowiem dopatrzył się spalonego. W końcówce Zieloni w zasadzie nie opuszczali pola bramkowego przeciwników, ale gole już nie padły. Ponadto radomianie mecz kończyli w osłabieniu, po tym, jak za dwie żółte kartki boisko opuścił Okoniewski.
Zobaczcie galerię zdjęć z meczu Radomiaka II
Talent Warszawa - Enea Energia Kozienice 4:1 (1:1)
Bramki: Wojciak 2, Grzybowski, Szeliga - Bernat (karny)
Tylko do przerwy kozieniczanie utrzymywali w miarę korzystny rezultat z najlepszym zespołem rundy wiosennej w całej lidze.
Po zmianie stron, a zwłaszcza w ostatnich minutach meczu, worek z bramkami dla miejscowych się rozwiązał.
KS Teresin-LKS Promna 1:0
To nie jest uda runda wiosenna w wykonaniu LKS-u. Zawodnicy tego klubu przegrali trzeci mecz z rzędu.
Decathlon 5. liga, grupa II, 19. kolejka:
LKS Chlebnia-Płomień Dębe Wielkie 3:1
Milan Milanówek-Watra Mrozy 3:1
Escola Varsovia Warszawa - Tygrys Huta Mińska 2:2
Naprzód Skórzec - Żyrardowianka Żyrardów 2:3
Mazovia II Mińsk Mazowiecki - Podlasie Sokołów Podlaski 1:2
Tabela Decathlon 5. Ligi
1. Tygrys Huta Mińska 19 44 52-21
2. Talent Warszawa 19 43 46-30
3. Radomiak II Radom 19 41 54-22
4. Milan Milanówek 19 33 38-28
5. Energia Kozienice 19 32 51-29
6. Żyrardowianka Żyrardów 19 32 41-35
7. Ożarowianka Ożarów Maz. 19 32 37-20
8. LKS Promna 19 31 33-37
9. LKS Chlebnia 19 30 39-21
10. Podlasie Sokołów Podlaski 19 25 33-28
11. Escola Varsovia Warszawa 19 23 43-37
12. KS Teresin 19 23 24-39
13. Mazovia II Mińsk Maz. 19 20 41-47
14. Watra Mrozy 19 14 19-49
15. Płomień Dębe Wielkie 19 8 22-72
16. Naprzód Skórzec 19 5 16-69.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?