MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Pamięci o majorze Henryku Dobrzańskim „Hubalu" w Anielinie, w rocznicę śmierci bohatera

Antoni Sokołowski
Antoni Sokołowski
Tak wyglądały niedzielne uroczystości uczczenia pamięci bohaterskiego majora Dobrzańskiego w Szańcu Hubala w Anielinie.
Tak wyglądały niedzielne uroczystości uczczenia pamięci bohaterskiego majora Dobrzańskiego w Szańcu Hubala w Anielinie. Facebook/WCR
Dzień Pamięci o majorze Henryku Dobrzańskim z okazji 84. rocznicy jego śmierci, odbył się w niedzielę, 28 kwietnia przy Szańcu Hubala w Anielinie.

84 rocznica śmierci majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”

Wiele osób, także z powiatu przysuskiego, zjawiło się w niedzielę 28 kwietnia, w szańcu Hubala w Anielinie, na terenie powiatu opoczyńskiego. Uczczono pamięć majora Henryka Dobrzańskiego i jego oddziału. Uroczystość została zorganizowana przez Powiat Opoczyński, a współorganizatorami byli: Lasy Państwowe - Nadleśnictwo Opoczno, Gmina Poświętne, Stowarzyszenie Ułanów imienia Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Hubala, Stowarzyszenie Hubalczycy 1939 – 1940, Grudzeń Las, Termoton. Patronat Honorowy nad obchodami sprawował Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda.

Kwiaty pod tablicą

Uroczystości przeprowadzone zostały przy Szańcu Hubala w Anielinie. Wszystko rozpoczęło się o godzinie 11.30 koncertem w wykonaniu Zespołu Wokalnego Hubal z Hrubieszowa. Następnie o godzinie 12:00 została odprawiona polowa msza święta, po której nastąpiły przemówienia okolicznościowe, odczytany był Apel Pamięci i oddana została salwa honorowa przez 25 Brygadę Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Delegacje obecne na uroczystościach złożyły wieńce i wiązanki.

Punktem kończącym obchody Dnia Pamięci o Majorze Hubalu była inscenizacja „Śmierć Hubala” przygotowana przez Stowarzyszenie Ułanów imienia Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Hubala.

Historia bohatera

Henryk Dobrzański urodził się w 1897 roku w Jaśle. Pełnił służbę w plutonie kawalerii przy Komendzie Legionów Polskich. Potem zaciągnął się do 2 Pułku Ułanów. Po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku wziął udział w operacji kijowskiej. Zasłużył się także w bitwach pod Klekotowem, Kulikowem i Komarowem. Henryk Dobrzański skończył wojnę w stopniu porucznika jako adiutant dowódcy 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Porucznik Henryk Dobrzański rozpoczynając swoją karierę sportową, uczestniczył w wyścigach konnych i konkursach skoków przez przeszkody. Kiedy wybuchła II wojna światowa zgłosił się kolejno po przydział do służby w Warszawie i Hrubieszowie. Został mianowany zastępcą dowódcy 110 Rezerwowego Pułku Ułanów podpułkownika Jerzego Dąmbrowskiego. Ostatecznie z garstką żołnierzy przez Łomżę dotarł do majątku Krubki. Tu dowiedział się o kapitulacji Warszawy. Następnie z 20 żołnierzami postanowił kontynuować marsz, kierując się do granicy polsko-węgierskiej. 2 października 1939 roku jego oddział stoczył pierwszą zwycięską potyczkę z Niemcami, atakując samochód ciężarowy. Tworząc Oddział Wydzielony Wojska Polskiego, w szczytowym momencie liczył około 250 żołnierzy.
30 marca 1940 roku oddziały SS i policji niemieckiej, skoncentrowane w okolicach Skarżyska-Kamiennej, Szydłowca, Chlewisk i Przysuchy, przystąpiły do obławy na polski oddział. Atak na kwaterę główną „hubalczyków” w Hucisku przyniósł jednak Niemcom dotkliwą porażkę. Polscy żołnierze nie tylko odparli atak przeciwnika, lecz także zmusili go do odwrotu i zadali ciężkie straty. Mimo tego zwycięstwa oddział „Hubala” nadal pozostawał w ciężkiej sytuacji. Działania funkcjonariuszy SS, żandarmerii i Selbstschutzu były częścią szeroko zakrojonej obławy na „Hubala” i jego żołnierzy. Równocześnie przystąpili oni do pacyfikowania 31 wsi, w których śmierć poniosło 712 mieszkańców, w tym wielu z terenu obecnego powiatu przysuskiego. Wyrywając się z okrążenia major „Hubal” zgromadził przy sobie pozostałych żołnierzy oddziału.

30 kwietnia 1940 roku dotarł wraz z oddziałem w rejon wsi Anielin, gdzie zarządził postój. Tego samego dnia Niemcy trafili na trop "Hubala" odkrywając miejsce jego postoju. W wyniku potyczki zginął śmiercią bohaterską „ostatni żołnierz września” major Henryk Dobrzański „Hubal”. Niemcy przewieźli zwłoki Majora do koszar w Tomaszowie Mazowieckim i pogrzebali w nieznanym miejscu. Do tej pory historycy toczą spory o to, gdzie ostatecznie spoczęło ciało majora.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie