W poniedziałek, 15 stycznia oddano do użytku nowo wybudowaną linię przesyłową 400 kilowoltów relacji Kozienice - Siedlce Ujrzanów oraz dwie rozbudowane stacje elektroenergetyczne najwyższych napięć. Nowa infrastruktura wyprowadza moc z nowego, 1075-megawatowego bloku Elektrowni Kozienice.
Za prawie 500 milionów
Obie inwestycje, których łączny koszt wyniósł 450 milionów złotych, zrealizowała spółka Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Mają one zapewnić bezpieczne dostawy energii elektrycznej odbiorcom w centralnej i wschodniej Polsce. Do niedawna wschodnia część Mazowsza, w tym cały region Siedlec, zasilany był jedną linią elektroenergetyczną 220 kilowoltów relacji Kozienice - Siedlce, która pracowała maksymalnie na napięciu nie wyższym niż 110 kilowoltów.
Ograniczało to w istotny sposób możliwości przyłączenia do sieci odbiorców indywidualnych oraz zakładów przemysłowych. Obecnie przyjętym w tej spółce energetycznej standardem jest zasilanie takich obszarów przynajmniej dwoma niezależnymi połączeniami o napięciu 400 kilowoltów.
Standardy europejskie
Oficjalny odbiór nowej sieci był podzielony na dwie części. Pierwsza zaczęła się w Centrum Kulturalno - Artystycznym w Kozienicach od panelu dyskusyjnego o kondycji i rozwoju polskiej energetyki, do którego zostali zaproszeni: Piotr Naimski pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, Tadeusz Skobel wiceminister energii, Eryk Kłossowski prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Krzysztof Figat, prezes Enei Wytwarzanie i Marek Czub wójt gminy Stoczek Łukowski.
Była to przede wszystkim wymiana doświadczeń na temat tego, jak radzić sobie z różnego rodzaju problemami związanymi z rozwojem sieci energetycznych, jej rozbudową, modernizacją już istniejącej, a także przyłączanie do niej nowych jednostek. Cel, do którego należy dążyć w przyszłości to przede wszystkim zagęszczenie linii energetycznych w kraju na wzór państw Europy Zachodniej.
Podkreślano również znaczenie nowej linii dla samej Elektrowni Kozienice. - Ta linia znakomicie poprawia pewność pracy elektrowni. Kończąc blok byliśmy trochę zaniepokojeni wtedy kiedy system potrzebuje maksymalnej mocy będziemy mogli ją wyprowadzić ze wszystkich naszych bloków. Dzisiaj wiemy, że w stanach normalnych nie będzie z tym problemu - mówił Krzysztof Figat.
Następnie po krótkiej przerwie wszyscy udali się do stacji rozdzielczej w Świerżach Górnych. Tam dołączył do nich również szef gabinetu politycznego prezesa rady ministrów Marek Suski. Na miejscu odbyło się oficjalne przecięcie wstęgi, po którym znalazł się także czas na zwiedzanie obiektu i jego infrastruktury.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY TEŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
