MKTG SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. MKS Piaseczno podejmował Zamłynie Radom. Energia w Raszynie, a Oskar z Mazurem

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Trener Zamłynia, Robert Rogala.
Trener Zamłynia, Robert Rogala. Sylwester Szymczak
W meczu czwartej ligi mazowieckiej, wicelider tabeli MKS Piaseczno podejmował Zamłynie Radom. Z kolei kozienicka Energia grała swój mecz w Raszynie.

MKS Piaseczno - Zamłynie Radom 4:0 (3:0)
Bramki: Bramki: K. Matulka 16, 24, Orłowski 27, Wysocki 86
Zamłynie: Prasek - Szary, Chudziński, Łyko, Kapusta, Sobolewski, Jopek, Bawor, T. Oparcik, Szubiński, Skowroński.

Przed tym spotkaniem gospodarze zajmowali drugą lokatę i byli faworytem. I już po pół godzinie gry gospodarze pokazali, że są zespołem mocniejszym i chcąc walczyć o awans nie mogą sobie pozwolić na porażkę. Dwa gole przed przerwą zdobył były gracz Pilicy Białobrzegi, Kamil Matulka. Piaseczno mogło po 45 minutach prowadzić jeszcze wyżej.
Druga połowa już dużo lepsza w wykonaniu Zamłynia, ale trzeba zaznaczyć, że gospodarze mieli już bezpieczny wynik i juz nie atakowali z taką siłą.

Oskar Przysucha - Mazur Karczew 3:2 (1:1)
Bramki: Miturski 35, Śliwiński 65, Gromski 70 - Kozakiewicz 12, ??? 87
Oskar: Wieczorek - Bojek, Moskwa, Klimas, Kornacki, Miturski, Bogołebski, Zagórski, Czarnota, Wicik, Śliwiński.
Źle zaczęło się to spotkanie przez Oskara. Szybko stracona bramka wybiła z rytmu nasza zespół. Na szczęście jeszcze przed przerwą podopieczni trenera Łukasza Wiśnika wyrównali.
Emocjonująca była końcówka drugiej połowy. Mazur zdobył kontaktowa bramkę i dążył do wyrównania.

KS Raszyn - Energia Enea Kozienice 2:1
Bramka: Szabłowski 50, Pakuła 81 - Kucharczyk 25
Energia: Wrzosek - Wołczyński, Lament, Dębowski (62 Wasilewski), Nowosadko, Czerwiński, Janiszewski, Piasek (57 Walisiewicz), Kucharczyk, Nowak, Strzelczyk (62 Więcek).
Pierwsza bramka padła po przechwycie piłki w środku pola i akcji lewą strona boiska. Dośrodkowanie Piotra Czerwińskiego po ziemi dostał Michał Kucharczyk i lewą noga pokonał bramkarza Raszyna. Pierwsza połowa bardzo dobra w wykonaniu, ale gol stracony po przerwie mocno wybił z rytmu drużynę Energii. W 81 minucie gospodarze dołożyli drugi trafienie i potrafili obronić wynik. Szkoda straty punktów przez kozienicką Energię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie