Kuba mieszka w Rybiance. To niewielka miejscowość położona na pograniczu, między Szydłowcem a Pawłowem w gminie Chlewiska. Gdy pierwszy raz korespondowaliśmy z młodym futbolistą na Facebooku, żartowaliśmy, że z rodzinnych stron ma bardzo blisko do stadionu gminnego we wspomnianym Pawłowie. W pewnym sensie stał on się jego drugim domem. Tym sportowym.
- Kuba to wychowanek naszego klubu. Był kapitanem drużyny juniorów młodszych, która z powodzeniem występowała w pierwszej lidze Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Wywalczył sobie także miejsce w podstawowym składzie Hubala, który występuje w grupie pierwszej radomskiej klasy B - przypominał nam Andrzej Świercz, prezes klubu sportowego z Chlewisk, kiedy prezentował jako kandydata w plebiscycie.
Kuba gra najczęściej na pozycji środkowego obrońcy. Predysponuje go do tego wzrost. Chlewicki zawodnik mierzy 184 centymetry wzrostu. Należą mu się słowa uznania, bo stoperzy w każdej piłkarskiej drużynie mają do wykonania bardzo odpowiedzialne zadania, polegające na pilnowaniu gry defensywnej zespołu. Nastoletniemu graczowi nie jest z pewnością łatwo taką odpowiedzialność udźwignąć. Jako kapitan juniorskiej ekipy cieszył się autorytetem wśród rówieśników. Teraz każdy kolejny mecz w seniorskiej klasie B to dla niego nowe doświadczenie i nauka.
W młodości zdarzyło mu się zbijać szyby
Podczas gali sportowej w radomskim Zespole Szkół Muzycznych imienia Oskara Kolberga Kuba Krak pokazał, że ma także poczucie humoru. Prowadzący uroczystość Wojciech Szymański zapytał go o początki piłkarskiej przygody. Między o sytuacje, których początkujący futbolista raczej nie uniknie. - Ile zbitych szyb masz na koncie? - zagadnął.
- Dużo - odpowiedział zawodnik. - Kto za to wszystko płacił? - dopytywał Szymański. - Prezes - odparł żartobliwie Kuba, mając na myśli właśnie Andrzeja Świercza. Czy tak w istocie było - nie wnikaliśmy, niech to zostanie tajemnicą obu zainteresowanych. Krak tuż po tym, jak odebrał nagrodę dla Talentu Roku 2017 w powiecie, podziękował za wsparcie swej rodzinie, kibicom, zarządowi Hubala, wszystkim, którzy poparli jego kandydaturę.
Sport numerem jeden
Jakub na co dzień uczy się w Liceum Ogólnokształcącym imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu. Obecnie jego życie toczy się głównie wokół sportu. Gra nie tylko w piłkę nożną, ale również w koszykówkę, siatkówkę. Kolejnej ulubionej dyscypliny - skoków narciarskich - wprawdzie nie uprawia, ale wiernie kibicuje polskim „orłom” na czele z Kamilem Stochem.
Zwycięzca naszego ostatniego plebiscytu uczy się dopiero w pierwszej klasie liceum, ale ma już sprecyzowane plany na dorosłość. - Swoją przyszłość wiążę ze sportem. Chciałbym w przyszłości studiować na Akademii Wychowania Fizycznego. Wcześniej natomiast planuję zaliczyć kurs sędziowski i zostać arbitrem w kolegium Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej - zapowiada utalentowany futbolista Hubala. Oprócz chlewickiej drużyny jest też podporą licealnych reprezentacji.
Jego ulubionym zawodnikiem jest niemiecki gracz Bayernu Monachium i mistrz świata Mats Hummels, nomen omen także defensor, mierzący 192 centymetry wzrostu. - Ma świetną technikę, co u obrońców jest mimo wszystko rzadkim zjawiskiem - podkreśla z podziwem Kuba. Talent Roku 2017 kibicuje obecnie głównie Borussii Dortmund, na przełomie ostatniej dekady najbardziej „polskiemu” klubowi w Bundeslidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?