Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetny koncert zespołu IRA w Strefie G2. Była energia ze sceny i chóralne śpiewy fanów

Martin Nowak
Martin Nowak
Zespół IRA zagrał świetny koncert w swoim rodzinnym mieście.
Zespół IRA zagrał świetny koncert w swoim rodzinnym mieście. Tadesz Klocek
W sobotni wieczór w klubie Strefa G2 świetny koncert dał radomski zespół IRA. Fani od początku, wraz z wokalistą Arturem Gadowskim, śpiewali przeboje legendy polskiego rocka.

IRA występuje na scenie już od niemal 30 lat. Klub Strefa G2 zgromadził publiczność w różnym wieku, co doskonale pokazuje, że muzyka radomskiego zespołu jest ponadczasowa.

Jak zawsze podczas koncertów w swoim rodzinnym mieście, IRA już od pierwszych dźwięków intro, spotkała się z gorącym i serdecznym przyjęciem fanów. Humory muzykom dopisywały, co przekładało się na radość z grania i wysoką jakość koncertu.

Początek był mocny i energetyczny. Pierwszym utworem był entuzjastycznie przyjęty "Mój Bóg" z dziewiątej płyty studyjnej zespołu. Potem grupa zaprezentowała mieszankę utworów ze starszych i nowszych wydawnictw w mocnych i gitarowych aranżacjach. Był więc "Walcz", "Mocny", "Płonę" czy "Taki sam". Nie brakowało też spokojniejszych: "Deszcz", czy "Wiara".

Swoje "pięć minut" mieli także gitarzyści. Najpierw Piotr Konca zaśpiewał "Proud Mary" z repertuaru Creedence Clearwater Revival, a potem Sebastian Piekarek wykonał "Smells Like Teen Spirit" Nirvany. Oba covery spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem fanów.

Był także "Wybacz", czyli pierwszy singiel ze zbliżającej się wielkimi krokami nowej, jedenastej w dorobku zespołu, płyty studyjnej. Jej premiera zaplanowana jest na koniec maja.

Publiczność nie pozostawała dłużna zespołowi, który był w świetnej formie i wraz z Arturem Gadowskim śpiewała od początku do końca takie utwory jak między innymi "Ona jest ze snu", "Parę chwil", "Szczęśliwego Nowego Jorku" czy nieśmiertelną "Nadzieję", która stała się wręcz hymnem pokoleń. Podczas tego utworu wokalista zaprezentował wszystkich członków zespołu, a Wojtek Owczarek otrzymał od fanów prezent w postaci tortu. Perkusista obchodził tego dnia swoje imieniny. Oczywiście nie mogło zabraknąć także hitu "Mój dom", który w Radomiu brzmi szczególnie.

Zespół bisował, wywołany na scenę gromkimi oklaskami i głośnymi okrzykami. Na koniec zabrzmiały "Bierz mnie", "Nie daj mi odejść" i "Venus".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie