Kiedyś prowadził Radomiaka Radom, teraz został... burmistrzem. Co słychać u Armina Tomali?

Armin Tomala pracował w Radomiaku od lipca 2011 roku. Najpierw jako asystent Dariusza Dźwigały, a po jego odejściu przejął obowiązki pierwszego szkoleniowca i wywalczył długo oczekiwany awans do drugiej ligi - Na pewno w tym czasie przeżyłem dużo pięknych chwil. Przychodziliśmy do klubu z Darkiem i Grześkiem (Dariuszem Dźwigałą i Grzegorzem Tomalą - przyp.red.) po to, żeby wywalczyć awans do II ligi. To był cel, który był od razu jasny. Już po pierwszej rundzie był on połowicznie zrealizowany, mieliśmy sześć punktów przewagi nad drugim zespołem. Później po drugiej rundzie jeszcze trochę dołożyliśmy i Radomiak będąc zdecydowanie najlepszą drużyną, wygrał III ligę. Świętowanie tego sukcesu to były niezapomniane chwile, które zostaną w pamięci do końca życia - podkreślał wówczas na łamach mediów Tomala.

W 2012 roku Leandro Rossi, dziś legenda Radomiaka trafił do zespołu zielonych właśnie za sprawą Armina Tomali i ówczesnego prezesa klubu, Mirosława Hernika. Wywalczył nagrodę w w plebiscycie Echa Dnia na najpopularniejszego trenera ziemi radomskiej za rok 2012. W maju 2013 roku Tomala rozstał się z Radomiakiem. Po odejściu, długo nie pracował w piłce. Między innymi był asystentem w Dolcanie Ząbki. Pracował też w lokalnych klubach - Victorii Sulejówek. Co ciekawe potem przez kilka lat realizował się w tenisie stołowym, był nawet w zarządzie Mazowieckiego Związku Tenisa Stołowego.

Obecnie Armin Tomala ma 44 lata i niedawno w pierwszej turze wyborów na burmistrza Łaskarzewa uzyskał 38,06 procent poparcia mieszkańców grodu, a jego kontrkandydatka Anna Laskowska – 33,57 procent. W drugiej turze na Armina Tomalę oddało 53,21 procent uprawnionych do głosowania mieszkańców Łaskarzewa. To miasto w powiecie garwolińskim, liczące około 4,5 tysiąca mieszkańców.

Zobacz galerię zdjęć Armina Tomali