Anwil Włocławek - Hydrotruck Radom 97:73 (24:18, 29:18, 20:18, 24:19)
Anwil: Almeida 19 (2), Sobin 16, Zyskowski 16 (3), Łączyński 11 (3), Lichodiej 11 oraz Szewczyk 11 (3), Broussard 4, Wadowski 4, Simon 3 (1), Czyż 2, Piątek 0.
HydroTruck: Williams 18 (1), Lindbom 15 (3), Trotter 12 (1), Piechowicz 7 (1), Mielczarek 6 oraz Neal 10, Ziółko 2, Wall 2, Bogucki 1.
Koszykarze Hudrotrucku Radom pojechali do mistrza Polski, Anwilu Włocławek. Gospodarze zagrali pod presją, bo tydzień wcześniej przegrali z przeciętnym AZS Koszalin i na porażkę z Hydrotruckiem nie mogli sobie pozwolić.
Radomskie "Smoki" do Włocławka pojechały bez Gruzina, Dudy Sanadze, który doznał kontuzji pleców i musi się wykurować na następny bardzo ważny mecz z AZS Koszalin.
Radomska drużyna zaczęła odważnie, bez respektu dla przeciwnika (0:4). Potem w kolejnych minutach Anwil przyspieszył tempo i zaliczał niezłą skuteczność, pokazując, że między tymi drużynami jest w tej chwili spora różnica. Na przerwie Anwil schodził prowadząc różnicą 17 punktów.
Początek drugiej połowy należał do zespołu z Radomia, który zmniejszył stratę do 8 "oczek" (57:49). To był bardzo dobry fragment gry radomskiej drużyny, ale mistrz nie pozwolił wrócić do gry i w końcówce trzeciej kwarty przewaga znowu rosła błyskawicznie. Nie można było odmówić ambicji drużynie z Radomia, bo widać sporą poprawę w grze drużyny, ale w sobotni wieczór Anwil był poza zasięgiem.
W środę w Radomiu, Hydrotruck zagra z AZS Koszalin.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?