Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kulisy Balu Sportowca po 24. Plebiscycie Sportowym "Echa Dnia". Mistrzowie sportu bawili się w Leśnym Dworze w Skaryszewie

jp
Bal Sportowca w Leśnym Dworze.
Bal Sportowca w Leśnym Dworze. Joanna Gołąbek
300 osób bawiło się w gościnnym Leśnym Dworze na dorocznym Balu Sportowca wieńczącego tegoroczną edycję plebiscytu Echa Dnia. Wśród gości byli bohaterowie wieczoru - najlepsi sportowcy i trenerzy roku 2017 w regionie radomskim, samorządowcy, politycy, przedsiębiorcy, przyjaciele i sympatycy różnych dyscyplin.

- To na pewno był bardzo dobry rok dla radomskiego sportu. Pojawiło się wiele talentów. Były doskonałe wyniki naszych młodych lekkoatletów, które pozwalają patrzeć w przyszłość z optymizmem, bo mam nadzieję, że z tej grupy doczekamy się olimpijczyków. Ale był to też dobry rok dla sportów zespołowych, może słabszy niż w ubiegłym roku, ale przecież to jest dobry polski, a w przypadku Rosy Radom europejski poziom - podsumował wyniki radomskich sportowców Radosław Witkowski, prezydent Radomia. Pochwalił piłkarzy Radomiaka i piłkarki nożne. Wyraził nadzieję, że w związku z budową hali sportowej i stadionu przy ul. Struga czeka nas nowa epoka w możliwościach wyczynowego uprawiania sportu.
- Trzeba cieszyć się z tego, że będziemy mieli wreszcie halę z prawdziwego zdarzenia, ale tak naprawdę to jest dopiero początek wyzwań. Hala nie gra, ważne jest skoncentrowanie wielu wysiłków, aby znaleźć talenty i wychować mistrzów. To jest ogrom pracy, ale zawsze gdzieś tam w tle są pieniądze - powiedział Jacek Skrok, trener siatkarskiej drużyny MKS Leclerc Radomka Radom.
Spotkanie różnych środowisk - sportowców, trenerów i jedynie pasjonatów różnych dyscyplin sportowych było okazję do rozmów nie tylko na tematy sportowe. Miło nam było gościć polityków z różnych opcji politycznych, ale o polityce mówiono niewiele. Leandro Rossi Pereira, piłkarz Radomiaka i zdobywca II miejsca w plebiscycie sportowca wspominał swoje pierwsze doświadczenia w rzeczywistości, gdy zamienił ciepłą Brazylię na Polskę. - Bardzo szybko przyzwyczaiłem się do kuchni w Polsce, chociaż na początku nie specjalnie mogłem się przekonać do takich rarytasów jak pierogi. Teraz nie mam już z tym żadnych problemów. Najbardziej jednak byłem zaciekawiony tym jak to jest z tym... śniegiem - powiedział popularny Leo. Zwierzył się, że niespecjalnie rozumie szaleństwo jakie towarzyszy w Polsce kibicowaniu skoczkom narciarskim, ale za to wiernie kibicuje siatkarzom. Kiedy tylko może chodzi na mecze Czarnych. Kibicuje też władzom miasta w budowie stadionu Radomiaka. - To ma wielkie znaczenie, aby grać po prostu u siebie - mówi. Uważa, że w piłce nożnej wszystko może się wydarzyć, w świecie różnice między najlepszymi ekipami narodowymi są niewielkie, ale chciałby, aby w finale Mistrzostw Świata w Rosji zmierzyły się Polska i Brazylia.

Zabawa w Leśnym Dworze trwała do bardzo późnych godzin nocnych. Oprawę muzyczną przygotował zespół "Piękni i Młoda". Był oczywiście tort przygotowany przez cukiernię Orłowscy. Nie mogło zabraknąć wiejskiego stołu Zakładu masarskiego Krawczyk i soków "Smaczek z Doliny Radomki" z Gospodarstwa Sadowniczego Moniki i Tomasza Bankiewiczów. W organizacji przyjęcia pomagała nam też hurtownia Mirax i Biuro Ochrony Bator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie