Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester 2016. Radomska Orkiestra Kameralna pożegnała rok w krainie operetki i musicalu

Barbara Koś
Podobnie jak rok temu ani jedno miejsce na widowni oraz na balkonie sali koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej nie pozostało puste. To znaczy, że blisko sześciuset słuchaczy postanowiło spędzić sylwestrowy wieczór z Radomską Orkiestrą Kameralną.

Tym razem w Gali Sylwestrowej przenoszącej słuchaczy w baśniowy świat operetki i musicalu wystąpili soliści i balet Teatru Narodowego z Kijowa. To Daria Galeta – sopran, Natalia Aksionowa – sopran, Dmytro Foshchanka – tenor i Dmytro Iwanchenko – tenor oraz balet w składzie: Leonid Kuianov, Artem Oliinykov, Hanna Kryzhanivska, Maryna Ostapei, Ilona Hrysenko, Olha Kovalchuk, Krysko Yevhen i Dmytro Serhiienko zbierali gorące brawa. Podobnie jak towarzyszący im Chór Filharmoniczny przy Radomskiej Orkiestrze Kameralnej, przygotowany przez Marię Wrzesińską i oczywiście Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Macieja Żółtowskiego. To był naprawdę sylwestrowy wieczór!

W programie znalazły się fragmenty najpiękniejszych operetek i musicali, walce wiedeńskie, przeboje Johanna Straussa, Imre Kálmána, Forenca Lehára, Karla Zellera, Roberta Stolza, Giuseppe Verdiego, Louisa Prima, Jacquesa Offenbacha, Fredericka Loewe i innych znanych kompozytorów.

Rozpoczęła tę baśniową wędrówkę uwertura do operetki „Noc w Wenecji” Johanna Straussa zagrana z werwą przez Radomską Orkiestrę Kameralną pod batutą Macieja Żółtowskiego.

Potem Daria Galeta i Natalia Aksionowa – soprany, śpiewały arie z tak znanych operetek jak „Księżniczka Czardasza” Imre Kálmána, „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa czy „Piękny jest świat” Franza Lehar („Jestem zakochana”,).

A panowie – tenorzy: Dmytro Foshchanka i Dmytro Iwanchenko arie „Lat dwadzieścia miał mój dziad” z operetki „Ptasznik z Tyrolu” Karla Zellera, „Graj Cyganie” z operetki „Hrabina Marica” Imre Kálmána czy kiepurowskie „Brunetki blondynki” Roberta Stolza.

Balet wspaniale prezentował Ciabany – ukraiński taniec ludowy a orkiestra ogniście grała „Polkę” Johanna Straussa.
Nie mogło też zabraknąć arii „Libiamo” z opery „La Traviata” Giuseppe Verdiego.

Ten sam kompozytor rozpoczął drugą cześć sylwestrowego wieczoru arią „Va pensiero” z opery „Nabucco”.

Potem widzowie oklaskiwali arię Giuditty „Kto me usta całuje” z operetki „Giuditta” Franza Lehara, arię „Jedź do Varażdin” z operetki „Hrabina Marica” Imre Kálmán i klasyczny już operetkowy przebój „Wielka sława to żart” z operetki „Baron Cygański” Johanna Straussa.

Była także „Carambolina, Caramboletta” z operetki „Fiołek z Montmartre” Kálmána, arie „Przyjdź na małe randez-vous” z operetki „Frasquita” Lehara, „Sing, Sing, Sing” Louisa Primy i oczywiście „Przetańczyć całą noc” z musicalu „My Fair Lady”Fredericka Loewego.

A prawdziwy entuzjazm widzów wzbudził ognisty „Can-can” z operetki „Orfeusz w piekle” Jacquesa Offenbacha, odtańczony przez gości z Kijowa.

Wieczór zakończył walc „ W soczystym winnym gronie” z operetki „Zemsta nietoperza” w wykonaniu Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

A wszystko to działo się w sylwestrowym klimacie stworzonym przez barwną i lekką scenografię Krzysztofa Ciecieląga.
W przerwie koncertu na wszystkich czekał szampan, którym wzniesiono toast za pomyślność w Nowym Roku. Przy lampce tego trunku słuchacze składali sobie także noworoczne życzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie