(fot. Teatr imienia Jaracza)
Groteskową opowieść o tym, jak każda inność, każde odstępstwo, każde niepodporządkowanie się Formie drażni, irytuje, budzi nienawiść a nawet prowadzi do zbrodni, festiwalowi widzowie obejrzeli tym razem w wykonaniu łodzian.
Nienawiść i agresję budzi Iwona, która jako postać stanowi zagadkę. Nie odzywa się, daje robić z siebie popychadło, wszystkich ma za nic. Dlatego następca tronu, Książę Filip, na przekór konwenansom, postanawia właśnie z nią się ożenić. Ów powodowany pańskim kaprysem wybór napotyka opór całego dworu.
Milcząca Iwona budzi wyrzuty sumienia wszystkich a samo jej istnienie prowokuje do coraz głupszych, wstydliwych zachowań, wydobywających na światło dzienne i demaskujących ludzkie słabości.
Ten "wrzód" na królewskim dworze musi zginąć i dlatego dwór zadławi Iwonę karaskami w śmietanie.
Niepodległy dotąd Filip utraci swą niepodległość w chwili, kiedy klęknie przy ciele Iwony tak jak inni.
Prócz znakomitej gry aktorskiej: Iwona Dróżdż-Rybińska, Katarzyna Cynke, Milena Lisiecka, Ireneusz Czop, Mariusz Jakus, Hubert Jarczak,Marcin Korcz, Krzysztof Wach, Marcin Włodarski, Maja Kleszcz i Wojciech Krzak, w łódzkim przedstawieniu zwraca uwagę jego strona plastyczna autorstwa Agaty Dudy- Gracz a także muzyka na żywo w wykonaniu Mai Kleszcz i Wojciecha Krzaka.
(fot. Teatr Imienia Jaracza)
(fot. Teatr imienia Jaracza)
(fot. Teatr imienia Jaracza)
(fot. Teatr imienia Jaracza)
(fot. Teatr imiena Jaracza)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?