Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwesta na cmentarzu rzymskokatolickim przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. Zobaczcie zdjęcia

Janusz Petz
Janusz Petz
Wideo
od 16 lat
Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu po raz kolejny zorganizował kwestę na renowację zabytkowych nagrobków na radomskiej nekropolii rzymskokatolickiej. Według zgodnych opinii wolontariuszy, którzy kwestują od wielu lat tym razem hojność radomian była wyjątkowa.

Kwesta na cmentarzu rzymskokatolickim przy ulicy Limanowskiego w Radomiu

Tym razem zwracała uwagę nieobecność niektórych ważnych postaci tej szlachetnej inicjatywy, którzy od lat, a może od zawsze kwestowali na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków. Jako usprawiedliwienie podawano między innymi słabszą kondycję osób ze starszego pokolenia członków komitetu. Zastąpili ich znakomicie młodzi wolontariusze. Niemal wszyscy kwestujący twierdzili, że hojność radomian jest wyjątkowa, a pieniądze do puszek wrzucają zarówno starsi jak i młodsi. Kwestująca na cmentarzu wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska powiedziała, że do jej puszki trafiały nawet banknoty 100 – złotowe.

W tym roku radomianie są bardzo hojni, bo banknoty już się nie mieszczą, a od monet puszka jest bardzo ciężka. Nie wiem czy pobijemy rekord, ale nie chodzi tu o rekordy. Chodzi o to, aby ratować te najcenniejsze groby na cmentarzu, który jest otwartą kartą historii. Są tutaj groby wybitnych radomian, którzy odeszli. Wojskowi, politycy, działacze społeczni, duchowni. Można powiedzieć, że kwiat elity radomskiej tutaj spoczął

– powiedział Paweł Łuk – Murawski, znany propagator historii, rekonstruktor historyczny.

Kwestował też prezydent Radomia Radosław Witkowski. - To jest bardzo piękna i cenna inicjatywa. Jestem dumny, że my radomianie możemy zrobić coś dla naszych poprzedników, dla tych, którzy budowali i rozwijali nasze miasto 150 lat temu. Chcemy odnawiać nagrobki, bo oprócz czci ważne jest przekazywanie młodym pokoleniom wiedzy, historii, pokazywanie, że w tym miejscu gdzie jesteśmy nie bylibyśmy, gdyby nie oni – powiedział Radosław Witkowski, który kwestował na cmentarzu jeszcze w czasach, gdy był posłem.

Robimy to z poczucia wspólnoty. Moja puszka w ciągu godziny wypełniona, wypełniona nie tylko monetami, ale przede wszystkim banknotami. Ratując zabytki naszego pięknego cmentarza mamy poczucie, że te pomniki nabierają nowego życia, że spacerując alejkami cmentarza możemy czuć historię. Ważne jest to, że robimy coś razem

– powiedziała kwestująca wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska.

Wśród ponad 200 tysięcy zmarłych pochowanych na radomskim cmentarzu rzymskokatolickim spoczywają też żołnierze napoleońscy i Królestwa Polskiego, powstańcy styczniowi, legioniści Piłsudskiego, żołnierze z kampanii wrześniowej i czasu okupacji, w tym żołnierzy generała Władysława Andersa, którzy walczyli pod Monte Cassino i po powrocie do Polski, zmarli na Ziemi Radomskiej.

Tutaj pochowani są również doktor Teofil Rewoliński (1821 - 1899) - doktor medycyny i inspektor Urzędu Lekarskiego, wybitny Senator II Rzeczypospolitej, Maciej Glogier i doktor Ludwik Przybyłko, Stanisław Wierzbicki (1865 - 1937) - znany restaurator Królestwa Polskiego i II Rzeczypospolitej; biskup sandomierski Paweł Kubicki - sufragan sandomierski 1871 - 1944, autor wielu dzieł historycznych, wychowawca szeregu pokoleń kapłańskich oraz biskupi radomscy: Edward Materski i Stefan Siczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto