„W mojej piwnicy pleśń wchodzi na wszystko co dotyka podłogi, u sąsiada w piwnicy w której nic nie ma, stoi woda po kostki. Kilka dni temu zgłaszaliśmy tę sprawę do Spółdzielni, ale minęło właśnie kilka dni a oni nie podjęli żadnych kroków. Nie odpompowali wody, nie usunęli pleśni i trutek na szczury, które również są zaatakowane pleśnią. Dodatkowo grzyb wychodzi już na parter. Uważam, że każdemu mieszkańcowi powinni zapewnić schowek wielkości piwnicy w przyzwoitych warunkach, bo przecież za piwnicę płacimy” - napisała rozgoryczona mieszkanka tego bloku.
Zadzwoniliśmy do Spółdzielni na Osiedlu Gołębiów II. Prezes twierdzi, że sprawa nie była zgłaszana. - Znamy jednak sprawę. Wielokrotnie była w tym bloku komisja, wiele razy także próbowaliśmy usunąć ten problem. W naszych blokach robimy wszystko, by nasi mieszkańcy czuli się komfortowo. Szkoda, że ta pani napisała do was, zamiast do nas. Myślę także, że ta pani nie ma kompetencji do oceny stanu technicznego budynku -powiedział Karol Sońta, prezes zarządu spółdzielni.
Zobacz też: Radca ZUS o wcześniejszych emeryturach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
