- Gdy jesienne noce robią się coraz zimniejsze, bezdomni nie chcą już siedzieć pod gołym niebem i ściągają do opuszczonych budynków - mówią okoliczni mieszkańcy.
Większość dawnego zakładu obuwniczego została zagospodarowana, ale niektóre obiekty stoją puste. Tak jest z budynkiem przy Staroopatowskiej
- Nieraz przebywają tam bezdomni. Szyby są już powybijane, nawet częściowo zniszczone ogrodzenie - informują nas czytelnicy.
- Kilka razy widziałam, jak ktoś kręcił się w dawnym Radoskórze. Najpierw złomiarze zabrali stamtąd, co się dało, a teraz wchodzą tam bezdomni i piją - usłyszeliśmy od jednej z radomianek, która mieszka niedaleko opuszczonego zakładu.
Strażnicy miejscy już wcześniej wiele razy nas informowali, że każdego dnia patrole otrzymują na odprawach zadania, by sprawdzać stare budynki. Sprawdzają nie tylko czy tam są bezdomni, ale także, czy są zabezpieczane domy. Wraz z nadejściem chłodów, strażnicy częściej zaglądają do miejsc, gdzie często ściągają bezdomni.
- Kontrolujemy nie tylko stare, opuszczone domy, ale i węzły ciepłownicze - dodają strażnicy.
Mimo namawiania, nie udaje się sprowadzać bezdomnych do schronisk czy noclegowni. Tam nie wolno pić alkoholu. Bezdomni wybierają więc rudery.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?