Zobacz też: 25-latek podejrzany o podpalenie mieszkania w Radomiu
Tragedia wydarzyła się 25 maja. W pożarze zginął mężczyzna, a w mniejszym lub większym stopniu uszkodzeniom uległo 6 mieszkań. Lokatorzy z tej klatki winą obarczają mieszkańca lokalu, gdzie doszło do tragedii. Twierdzą, że wcześniej był on sprawcą wielu chuligańskich wybryków, w tym podpaleń. Od spółdzielni domagają się rozwiązania problemu, a na razie przynajmniej posprzątania wokół bloku po pożarze.
- Nadpalone elementy, fragmenty drzwi i mebli leżą już od tygodni. W tym wszystkim gnieżdżą się karaluchy, szczury. Ludzie zrzucają też na tą górę śmieci swoje odpady. Ile jeszcze mamy czekać? - denerwuje się lokatorka bloku.
Pożar mieszkania na Ustroniu w Radomiu - raport o tragedii przy ul. Sandomierskiej
- Nie wiem skąd się bierze taki brak dobrej woli. Pomogliśmy wszystkim poszkodowanym po pożarze w remoncie mieszkań, odnowiliśmy klatki i czekamy na transport, który zabierze to co zostało po wykonaniu tych prac - mówi Jerzy Dąbrowski, wiceprezes spółdzielni Ustronie. Twierdzi, że ewentualna eksmisja jednej z rodzin byłaby bardzo trudna, bo nie ma ona żadnych zaległości czynszowych.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?