Nie zgadzają się na zmianę władz w "osiemnastce". Rodzice bronią dyrektora

Na najbliższy czwartek, na godzinę 18.00 zostało zaplanowane spotkanie rodziców, mieszkańców Firleja, w obronie dotychczasowego dyrektora szkoły podstawowej numer 18.

- Mamy nadzieję, że prezydenci też przyjdą na nasze spotkanie, zaprosiliśmy ich i oczekujemy, że nam powiedzą, dlaczego tak dobry fachowiec traci stanowisko - mówią przedstawiciele rodziców.

Rodzice uczniów, a także członkowie stowarzyszenia "Przyjaciele osiemnastki", chcą usłyszeć od władz oświatowych Radomia, jakie były rzeczywiste powody, dla których przepadł w konkursie Leszek Janik, dotychczasowy dyrektor.

- Zaproszenie nasze na czwartkowe spotkanie skierowaliśmy do prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka, wiceprezydenta Ryszarda Fałka, do Leszka Pożyczki, dyrektora wydziału oświaty, do kuratorium, radnych. Chcemy zadać pytania prezydentowi, dlaczego odsuwa tak dobrego dyrektora, a daje stanowisko osobie, która nie wzbudza naszego zaufania - mówi Karol Gliński. przewodniczący Rady Rodziców w Publicznej Szkole Podstawowej numer 18 w Radomiu.

Rodzice wcześniej przygotowali list otwarty w obronie dotychczasowego dyrektora. Zebrali kilkaset podpisów w obronie dyrektora.

Przypomnijmy, że dotychczasowy dyrektor Leszek Janik był dyrektorem podstawówki na Firleju przez trzy ostatnie kadencje, czyli przez 15 lat. Stanął do kolejnego konkursu, jaki się odbył 31 maja, ale przepadł w nim. Konkurs wygrała Iwona Dąbek. Rodzice twierdzą, że komisja konkursowa stronniczo oceniała kandydatów i wybrała osobę, która jest właściwych poglądów politycznych.