Nowy szef radomskiej policji zdradza plany

Życzenia nowemu komendantowi składał między innymi Andrzej Kosztowniak

Najpierw był konkurs, później decyzja, w piątek uroczyste wprowadzenie nowego szefa radomskiej policji. Uczynił to Ryszard Szkotnicki, szef mazowieckiej policji, który przedstawiając sylwetkę Romana Jaśkiewicza życzył mu sukcesów. Podobne życzenia nowy komendant otrzymał też od innych uczestników uroczystości, w tym od Andrzeja Kosztowniaka, prezydenta Radomia.

Na razie nie wiadomo jeszcze, kto będzie sprawował funkcje zastępców Komendanta Miejskiego Policji w Radomiu.

- Będę rozmawiał z dotychczasowymi zastępcami, zapoznam się z sytuacją i wtedy podejmę decyzje - mówił Roman Jaśkiewicz.

Nie wiadomo zatem, czy będą zmiany kadrowe, będą natomiast zmiany reorganizacyjne, bo zdaniem komendanta w radomskiej policji trzeba usnąć pewne "relikty przeszłości sięgające czasu PRL". Pytany, co dokładnie ma na myśli odparł, że chodzi mu między innymi o racjonalizację policyjnych struktur w gminach.

- Obecnie w posterunkach obowiązuje schemat personalny jeden plus pięć co sprawia, że taka obsada kadrowa nie jest w stanie zapewnić całodobowej pracy jednostki. To powinno ulec zmianie. Może to nastąpić poprzez łączenie posterunków, albo w drodze tworzenia pod nadgminnych komisariatów. To rzecz do rozważenia, która musi być też przedmiotem rozmów z władzami poszczególnych gmin - zdradził komendant.

Roman Jaśkiewicz zamierza także postawić większy akcent na zwalczanie przestępczości nieletnich i chce w tym celu powołać zespół. Będzie się on zajmował najpierw zbieraniem sygnałów o młodych ludziach, którzy schodzą na złą drogę, a potem zrobieniu wszystkiego, by do tego nie doszło. Na ulicach Radomia ma być też więcej działających w cywilnych ubraniach policyjnych wywiadowców, a sami policjanci oceniani będą nie tylko pod kątem wyników pracy, ale też kultury zachowania, relacji z ludźmi i schludności.

Komendant przyznał, że jego celem jest sprawienie, by ludzie czuli się bezpieczni, ograniczenie do minimum liczby rozbojów i wyrw, a także powstrzymanie oszustów działających metodą "na wnuczka" i żerujących na starszych osobach.