Mężczyzna, który obrzucił jajami burmistrza Iłży, ma postawione zarzuty
O zdarzeniu informowaliśmy na bieżąco:
- Po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu Prokuratura w Radomiu natychmiast zajęła się sprawą. 38-letni mieszkaniec gminy Iłża został przesłuchany i przyznał się do popełnienia tego czynu – powiedziała prokurator Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Jak dodaje prokurator Agnieszka Borkowska, sprawcy zostały postawione trzy zarzuty.
- Pierwszy z nich dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, a takim jest burmistrz, który w chwili zdarzenia wykonywał swoje czynności zawodowe. W tym czasie trwała bowiem sesja samorządu w Iłży – mówi Agnieszka Borkowska.
Drugi zarzut stawiany napastnikowi, to znieważenie funkcjonariusza publicznego.
- Trzeci zarzut dotyczy uszkodzenia okularów korekcyjnych i części ubrania burmistrza. Wszystkie te trzy czyny zostały zakwalifikowane jako występek o charakterze chuligańskim – dodaje pani prokurator.
Do czasu, aż zostaną zebrane wszystkie materiały dowodowe, na napastnika zostały nałożone przez prokuratora środki zapobiegawcze. 38-latek nie może kontaktować się z pokrzywdzonym burmistrzem – ani telefonicznie, ani za pośrednictwem mediów społecznościowych. Sprawca ma też dozór policyjny.
- Mężczyzna ma także zakaz zbliżania się do burmistrza na odległość mniejszą, niż 50 metrów – dodaje Agnieszka Borkowska.
38-letni mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia. Przyznał nam w rozmowie telefonicznej, że jego zdaniem burmistrz w niewłaściwy sposób nadzoruje teren wysypiska znajdującego się na terenie gminy Iłża. Działania rekultywacyjne prowadzone w tym miejscu miały, jego zdaniem, doprowadzić do zniszczenia łąki należącej do jego dzieci.
Przypomnijmy, że do skandalicznej sytuacji doszło w czwartek 25 stycznia na terenie Centrum Kultury i Turystyki w Iłży. Tam akurat przebywał burmistrz, gdy w pewnym momencie podszedł do niego mężczyzna. Z nagrania można wnioskować, że napastnik dobrze znał burmistrza.
- Dlaczego pozwoliłeś, by na Jedlance łąka moich dzieci została zatruta odpadkami – te słowa wypowiedział mężczyzna do burmistrza.
Po krótkiej wymianie zdań mężczyzna wyjął jaja i zaczął rzucać w Przemysława Burka. Gdy burmistrz zablokował drzwi, by mężczyzna nie mógł wyjść z sali, ten wyjął kolejne jajo i rzucił w głowę włodarza Iłży. Atakujący nagrywał całe zajęcie telefonem. Potem wyszedł z sali innymi drzwiami, a całe nagranie opublikować na stronie społecznościowej.
W rozmowie z nami burmistrz Przemysław Burek przyznał, że nie rozumie pretensji mężczyzny, a tym bardziej gwałtownej reakcji na jego rzekomą krzywdę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?