Od redaktora "Echa Dnia". Przed wyborami życie przyspiesza

W ostatnim tygodniu dużo się działo w polityce. Adam Bielan, wicemarszałek Senatu apeluje do władz Radomia, aby miasto pośpieszyło się z przekazaniem Portu Lotniczego Radom pod zarząd Państwowego Przedsiębiorstwa „Porty Lotnicze”. To konieczny warunek, aby w Radomiu ruszyła budowa zapasowego lotniska dla warszawskiego Okęcia. Pan marszałek naciska wręcz na Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia, który jego zdaniem powinien zapanować nad władzami Portu Lotniczego Radom i bałaganem w tej spółce.

Prezydent Witkowski uspokaja, że gmina i spółka Port Lotniczy Radom „podejmują intensywne działania” i zrobią wszystko w odpowiednim czasie. Zdaje też sobie sprawę z presji: - Zbliżające się wybory niepotrzebnie zaogniają język wypowiedzi, materia jest skomplikowana, ale poradzimy sobie z nią - mówi Radosław Witkowski.

Prezydent Radomia jest zresztą ostatnio pod dużą presją. Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej zwraca się do prokuratury, która jego zdaniem powinna wszcząć postępowanie z urzędu, bo mogło dojść do tak zwanego przestępstwa urzędniczego. Chodzi o to, że miasto zapłaciło w jednej transzy za projekt budowy alei Wojska Polskiego, który nie był jeszcze ukończony, a powinno było uregulować rachunek w dwóch transzach. Jednocześnie politycy PiS apelują do prezydenta Radomia, aby jak najszybciej podejmował decyzje w sprawie budowy. Chodzi o zwołanie Rady Miejskiej i podjęcie uchwały o przesunięciach wydatków w budżecie Radomia - potrzebne jest około 20 milionów złotych, bo o tyle więcej niż przewidywano, żąda najtańsza firma startująca w przetargu.
Wszystko szybko , szybko. I niech mi ktoś powie , że kampania wyborcza się jeszcze nie zaczęła...